Zdjęcia z sesji we włoskich górach Apeniny Północne, dokładnie Apenin Liguryjski , dość blisko miasta Genua, tam gdzie nas dusza zaciągnęła...
W poprzednim poście był filmik (tutaj) , teraz czas na zdjęcia - część pierwsza! Będzie duzo :))))
KAVASKAR DH ogier pełnej krwi angielskiej - Breyer Classic Thoroughbred Hunter Best In Show 902
Uwielbiam tego konia. Może przez jego pozę zdjęcia są stosunkowo nudne- ale i tak jestem bardzo szcześliwa gdyż jest to moja pierwsza tego typu sesja.
Przypomnę tylko, że Kavaskar już nie jest produkowany, pisałam o nim w poście tutaj . A można jeszcze zdobyć ten sam mold do samodzielnego pomalowania i zrobienia mu grzywy i ogona na przykład tutaj.
Czyż ten ogon nie jest wspaniały ???
Zawsze marzyłam o zdjęciach w terenie- niestety wszedzie gdzie jeżdżę normalnie jest przepięknie, ale jest tez masa ludzi - zawsze wchodzą w kadr i tego typu zdjęcia sa niemal nie możliwe.
Na sesję miał jechac inny koń, ale przed samym wyjsciem zamieniłam go na Kavaskara- to wspaniały koń, o rewelacyjnym jak na OF wykończeniu.
Byliśmy na kompletnym odludziu - zero żywego ducha. Mogłam spokojnie robić zdjęcia. Mogłam spokojnie czasem szukać atmosfery
Jak ktoś ma ochotę na piękną muzę- oto link do wspaniałego albumu Loreena McKennitt The Book Of Secrtets (Full album) https://www.youtube.com/watch?v=3pV-JgWDhn4
a przede wszystkim szukac interesujących mnie ujeć.
Spokojnie?? ?
...No w sumie to względnie spokojnie, bo wszystkie zdjęcia powstawały na wąskiej górskiej scieżce , opadajacej w przepaść.
Coś niesamowitego- trochę sportu ekstremalnego zmieszanego z końskim modelarstwem.
Ale jednoczesnie czułam tam niesamowity spokój wewnetrzny , ciszę i bezpieczeństwo.
(kilka zdjęć widoków dodam w kolejnym poście)
Aby robić zdjęcia z interesujacej mnie perspektywy musiałam leżeć na ziemi i skałach -narażona na pogryzienie nieznanych mi dotąd owadów. Sama przyjemniość ;) Nawet zdobyłam parę ugryzień :)
A słońce tak paliło, że byłam mokra jak szczur.
Ale Kavaskar ma plenerowe zdjęcia !
Planowałam robic jedynie zdjęcia realistyczne - odpowiednie proporcje roślinności wzgledem konia...
ale było tam tak pięknie, że i pstryktnełam sporo zdjęć z "gigantyczną trawą.
-Bo to bardzo malownicze i plastyczne obrazy ! I aż zal ich wam nie pokazać !:)
Zbocze w tle było tak niesamowicie piękne, że brak mi słów by to opisać
Nie wiem dlaczego ale ten widok kojarzy mi się z wysokimi zaroślami bagiennymi
Bardzo lubię poniższą fotę. Spokój i zadowolona mina Kavaskara.
A tu najszersza cześć ścieżki, ale nie dajcie się zwieść - w końcu koń jest malutki , a tennkawałaek miał jakieś półtora metra szerokości.
I pare bardziej realistycznych fot.
"Statua Kavaskarowatości"
"Co ona ode mnie chce ???"
Druga strona zbocza. Zobaczcie oczy tego konia
- Magnetyzm, ostrośc i "przenikliwość" spojrzenia ogiera są niesamowite!
I widok na góry, czyli Kavaskar stoi nad przepaścią.
I ujęcie które było głównym celem wycieczki :
Uwielbiam tego konia !
:)))
********************
Pozdrowionka !!!
I pamiętajcie o udzile w Candy -KLIK !
I pamiętajcie o udzile w Candy -KLIK !
Ale ładne zdjęcia robisz ! Nie no talent masz :) Bardzo ciekawa notka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie :)
Biegnacy-Znaczy-Wolny.blogspot.com
Piękne, magiczne foty. Sama wiem jak trudno zrobić dobre realistyczne zdjęcie w plenerze, gdy skala modelu i otoczenia jest tak różna. Podziwiam i gratuluję.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńwww.greenhillstable.bloog.pl
Bardzo ładne zdjęcia! Sama chodzę z modelami w góry.
OdpowiedzUsuńU nas n/n.
Pięknota na czterech nogach! Śliczny! U te oczy!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
www.moje-konie-schleich.blogspot.com
U mnie CANDY!
Moja pasja foto dopiero się rozwija i zaczynam od pleneru, który jest w moim ogródku.
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne:) Zazdroszczę widoków:)