Najbardziej oczekiwanym przez nas koniem z rodziny koni Schleich, było źrebię - kucyk szetlandzki .
No i w końcu urodziła się nam ta klaczka. Dostała ona niezwykłe imię, a mianowicie:
"Nic Mi Nie Wychodzi" (NMNW)
Źrebak kuc szetlandzki gniado- srokata, klaczka- Schleich Shetland Pony, bay pinto 13752
***
Imię "Nic Mi Nie Wychodzi" klaczka dostała w momencie, gdy miałam w głowie tylko to zdanie. Może tez miewacie takie chwile w życiu ? Czasem taki mały kryzys można po prostu przerwać , przez skupienie się na chwilę na czymś innym fajnym , przyjemnym i wyzwalającym pozytywne emocje. Takim miłym przerywnikiem dla mnie stała się ta klaczka. Dlatego dostała takie imię. Teraz idziemy dalej :)
***
To chyba największy slodziak wśród naszych źrebiąt kucy. Ma dość nieporadną minkę i pozę, oraz "prosiaczkowaty" urok. Nic tylko przytulic i poczochrać :).
POZA, TYP I RASA
Klaczka świetnie się wpisuje w standardowy typ rasy kucy szetlandzkich. jest mocna, grubokoścista , może nawet minimalnie za ciężka -ale tu można się spierać. Tym bardziej, że długa, "puszysta' sierść jeszcze dodaje optycznie masy.
Podobno kuce szetlandzkie są najsilniejszymi końmi - pod względem stosunku siły do wielkości konia. Między innymi dlatego, że mają takie krótkie- ale bardzo mocne nóżki, czy grzbiety, oraz mocne mięśnie i duża siłę uciągu. Wielokrotnie dziwiliśmy się w życiu widząc kucyki ochoczo ciągające bryczkę pełną dzieci przez kilka godzin , trasą po której duże konie po podobnej pracy miały serdecznie dosyć.
Klaczka oczywiście nie jest idealna, ale jak na konie Schleich jest naprawdę dobra i w zasadzie czepiać się nie ma za bardzo czego. Nie widać u niej zbyt wiele detali- ale jest to jak najbardziej w porządku względem rasy i okrywy włosowej. Nie każdemu może się podobać skątowanie zadu i postawa nóg (przedsiebna przodu, zasiebna tyłu) - ale konik wygląda jakby po prostu tak stanął, a i u źrebiąt dużo więcej rzeczy jest dopuszczalnych.
W zasadzie klaczka nie odstaje zbytnio jakością rzeźby od wielu koni innych firm, nawet w większej skali, dlatego można by pokusić się o stwierdzenie, że jest to jeden z najlepszych modeli Schleich.
Malowanie
Malowanie mogłoby być lepsze, ale jest na dobrym , normalnym dla Schleich poziomie. Klaczka jest gniado-srokata, prawdopodobnie z wzorem splash - plama na przedniej nodze zachodzi aż na klatke piersiowa, proszę poprawcie mnie jeśli się mylę względem maści.), Gniada maść jest lekko cieniowana, okolice oczu i miedzy chrapami są rozjaśnione aerografem, a pyszczek jest przyciemniony Konik ma Przejścia z sierści gniadej do jasnej mogłyby być bardziej naturalne. Ponadto widziałam, że 6 egzemplarzy, które miały rozmazaną białą plamę nad prawa nogą. Na szczęście udało nam się znaleźć podobającego się konika. Plus za beżowo jasne kopytka tam gdzie jest jasna noga (czyli dwa jasne po przekątnej) i za ciemne przy ciemnych nogach. Mega plusem jest , coś z czym Schleich bardzo często ma w malowaniu poważne kłopoty. Mianowicie dopasowanie maści klaczki do maści matki i "ojca" (zakładając, że nowo pomalowany srokaty wałach szetlandzki zdążył być ojcem klaczki). Gniada matka i kasztanowato- srokaty ojciec mogą dać gniado srokate źrebie. Klacza
Nic Mi Nie Wychodzi urzeka nas wspaniałymi, czarnymi, błyszczącymi oczkami.
Ale na pewno jednym się spodoba bardzo mocno , inni przejdą obok niej obojętnie.
Tak to już jest z wszystkimi końmi. My jesteśmy bardzo zadowoleni z tej klaczki o tym .
***
Na DH Stable już jest post z wszystkimi naszymi szetlandami. Zresztą doszło kilka postów z kolejnymi nowych rasami, a niektóre starsze posty uaktualniłam.
Właśnie, jeśli zdążył być ojcem, bo jest to prawdopodobnie przemalowany całkowicie wałaszek, a figurka nic nie robiona. ;-) haha
OdpowiedzUsuńMaluszek uroczy! Podbija serca swym pyszczkiem. Aż sie chce przytulać i miziać po nosku.
Gratuluję nabytku. ;)
Pozdrawiaaam!!
Tak ten pyszczek wymiata itaki prawdziwy się wydaje :)
UsuńMała podobała mi się od początku od pierwszych przecieków zdjęć katalogowych. Śliczna klaczka. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńWg pierwszych fot to był dla mnie nr 1 z nowych koni Schleich :)
UsuńMilusi kucyś ;)
OdpowiedzUsuńI prawie się słyszy jak rży charakterystycznym źrebięcym głosem ! :)
UsuńZniewalające spojrzenie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, czarne oczy, płonące jak dwa węgielki...
Tylko nie specjalnie podoba mi się wyraz pyszczka - musiałam znaleźć coś, co nie jest idealne w tej figurce! :D
Pozdrawiam!
Pysiu jest śliczny, a raczej jego cieniowanie nie specjalne, obejmujące tylko górrna stronę pyszczka. Ale to może być kwestia konkretnego egzemplarza.
UsuńOczy są wspaniałe - i świetnie malowane ( nie aerografem).
Pozdrowionka
Jaka śliczna ^^ Gratuluję ;) A jej imię jest takie orginalne ! :3 Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńZapraszam tutaj -->http://schleichewci.blogspot.com/
Imię jest "the best" :)))))) Źrebak ma tak nieporadną minę,że doskonale pasują do niego słowa - Nic Mi Nie Wychodzi !
UsuńBardzo sympatyczna, muszę ją kupić. No i świetne imię.
OdpowiedzUsuńU nas n/n.
Jeden z najlepszych koni Schleich 2014 - klaczka warta rozważenia i zakupu.
Usuń