Garść pustynnego wiatru ...

Na opis klaczki  musicie jeszcze chwilkę poczekać- nie wszystkie foty mi tak jak chciałam. Muszę ponowić sesję.  Ale za to  mam zdjęcia  klaczki w nowym komplecie.  

S Jusadream 706 Breyer Traditional Arabian Champion Mare, w komplecie arabskim DH 

Zawsze gdy podziwiałam zdjęcia, czy filmiki  zagranicznych kolekcji obok samych modeli fascynowały mnie wspaniałe, realistyczne dodatki. Szczególnie rzędy arabskie. Wielokrotnie też czaiłam się na aukcje  na Ebayu z podobającymi się mi kompletami arabskimi. :)

Wychowałam się podziwiając piekno najwspanialszych polskich koni arabskich, oraz  w duchu opowieści o "Emirze"  Wacławie Rzewuskim i innych wielkich hodowców i propagatorów tej rasy na ziemiach Polskich. Szczyptę informacji na ten temat znajdziecie na stronie Janowa podlaskiego tu http://www.janow.arabians.pl/pl/historia/polskie-araby.php

To powinna być obowiązkowa lektura każdego polskiego koniarza- trzeba wiedzieć jak wspaniałą historie mamy w tym temacie. Poniżej  zdjęcie ilustracji stworzonych przez W. Rzewuskiego do jego manuskryptu , pamiętnika z jednej z wuypraw po konie arabskie

,,Sur les chevaux orientaux et provenants des races orientales' 1927

Warto zagłębic się w ten temat. To naprawdę fascynujący kawał historii. 

Mnie oprócz historii koni arabskich, ich piękna , tematów hodowlanych zawsze fascynował temat stylistyki rzędów arabskich.  Jedną z moich pierwszych modelarskich prac był rząd arabski stworzony gdy byłam dzieckiem, na zamszowego  konika ( bo Breyerów jeszcze nie znałam), Potem tworzyłam bardzo proste prezenterki z napiersnikami. Jednak zawsze brakowało mi materiałów, ale i troszkę tego czegoś co by mnie zachęciło do stworzenia bogatszego rzędu  -pachnącego orientalem i  pustynią.

 To właśnie ta niepozorna klacz zainspirowała mnie do stworzenia dla niej bardzo  bogato zdobionej prezenterki i napierśnika.

Prezenterkę wykonywałam przez kilka dni, poświęcając na to o wiele więcej godzin  niż myślałam i siedząc po nocach.  Wykonanie tak dużej ilości pomponów opłaciłam sporymi odciskami na dłoniach. Ale było warto - bo ostateczny efekt jest wyjątkowo satysfakcjonujący. A S Jusadrem wygląda w nim  jak prawdziwa arabska  księżniczka i jak królowa całego stada.

Koraliki mają błękitno -turkusowy odcień, wraz ze złotem wyjątkowo podobają mi się dla klaczki o  maści kasztanowatej.  Pomponiki   mienią się niczym prawdziwe złoto, jednak  bardzo ciężko pokazać je dobrze na fotach, przez to, że się mienią. 

Widzicie zloty kwiatuszek?  Wisi na sznureczkach przy podgardlu.

Jeden  pomponik z tej strony przy policzku się  rozwalił- to był pierwszy testowy pompon i jak się okazało był za cienki(- oczywiście już jest nowy, ). Prezenterka i napierśnik są regulowane- na pewno pasują także na inne konie...

...ale księzniczka jest jedna S Jusadream ?

\Ach jak pięknie się zrobiło w stadzie  DH ! 

****

Tylko Sunny WG ma focha -od kiedy pojawiła się u nas S Justadream. Jest zazdrosna chyba o jej czystość rasową. Sunny choć ma przewspaniałą budowę, to jednak nie może być uznana za konia czystej krwi arabskiej z racji wykluczonej dla rasy  izabelowatyej masci .

Nawet założonie  turkusowego ogłowia  rajdowego nie potrawi jej uspokoić. 

Ehhh cóż tu zrobić z babami?