24.07.2016

CZ.3 - MAŁE KONIKI !!! FIGURKI KONI Z PLASIKU, GUMY I PODOBNYCH TWORZYW - KONIKI Z ZOO


***  Zdjęcia innych figur koni ***

MAŁE FIGURKI KONI Z PLASIKU, GUMY I PODOBNYCH TWORZYW 
( większośc no name- bez oznaczeń moldu, producenta)
CZĘŚĆ TRZECIA

Koniki są nieco mniejsze niż Stablemates Breyer.
Kompletna rodzinka koni kupionych w sklepiku przy Warszawskim Zoo, gdy byłam dzieckiem (przełom lat 80/90 - tych ).
Ciąg dalszy wycieczki w czasie i koniko-przestrzeni :)






Z uwagi na lata, bardzo możliwe, że  te koniki były wyprodukowane w Polsce, ale nie ma pewności. Wytropiłam, że klacz, ogier i leżące źrebię są na moldach koni  Britanis, z tym, że oryginalne koniki były malowane, więc możliwe, że to odlewy). Szkoda, tylko, że są nadlewki, krzywo stopione częsci formy - za to widać wyjątkowo dużo szczegółów.
Wyjatkowo udany, jak na tamte lata, zakup - na wagę zlota. Wybitnie  je uwielbiałam, szczególnie leżace źrebię. 

26.

Shire ogier/ może wałach.  Świetnie ukazujący rasę, piękny choć łekowaty i  przebudowany chłopak.
Mold Britans , ale prawdopodobnie polski odlew ( oryginalna klacz byłaby pomalowana)



27.
 Klacz Suffolk Punch. Cudo po prostu jak na tę skalę i nie tylko jak na te lata produkcji. A zapleciony ogon i grzywa to już w ogóle mistrzostwo świata. Nie wspomnę o doskonale oddanych cechach rasy Suffolk Punch.  Mold Britans , ale prawdopodobnie polski odlew ( oryginalna klacz byłaby pomalowana).



28.

Nie dość ,że ładny koń, to jeszcze wcinający trawkę, ciemnosiwy i do tego nawet z rzeźboną sierścią. Ówczesny rarytas.
Edycja: to mold Veb Plaho / Marolin, pewnie też odlewany gdzies na lewo...

29.
Tańczące źrebię. Porywająca na tamte czasy poza.
Edycja: to mold Veb Plaho / Marolin


30.

Leżące źrebię. "Ilonka"- chyba jedyny konik jaki dostał w tamtych czasach imię. Gdy zgubiłam Ilonkę, szukałam drugi komplet koników, by ją zdobyc ponownie. No i mam. Chyba gorszy odlew - mało detali. Ale jest Ilonka
Mold Britains

***
Kolejny post z minikonikami ( już bez rodzinek) niebawem.
Pozdrawiam !

-->

5 komentarzy:

  1. Urocze maluchy :) Jakiś czas temu grzebałam w starych zabawkach taty i znalazłam identycznego konika jak ta klacz Suffolk Punch! Również byłam zaskoczona tym, że ma nawet zapleciony ogonek i grzywę :D niby stare zwykłe modele a mają więcej detali niż niektóre z współczesnych firm :p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pisałam ona jest na bazie moldu britains. Firma ta ma kilka moldów, majacych pewien poziom figurek. I ta klacz własnie jest mistrzowska jak na takie plastikowe figurki. Cała jej sylwetka, proporcje- po prostu radocha. Ale i reszta rodzinki, także pasący się koń są wyjątkowo dobre.

      Usuń
    2. Jak pisałam ona jest na bazie moldu britains. Firma ta ma kilka moldów, majacych pewien poziom figurek. I ta klacz własnie jest mistrzowska jak na takie plastikowe figurki. Cała jej sylwetka, proporcje- po prostu radocha. Ale i reszta rodzinki, także pasący się koń są wyjątkowo dobre.

      Usuń
  2. A miałaś/masz może z tych lat chyba pierwszego wtedy Morgana? Pamiętam tego konia, był odlany z plastiku, a teraz jego new imagine ma Morgan CollectA. Cechy tamtego konika ma zachowane nawet głowę ma lekko obróconą. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiego chyba nie miałam. Miałam masę innych koników, a te najpiękniejsze strzegłam jak oka w głowie. Jeśli ten "morganek" był piękny pewnie bym go zapamiętała.:)

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dzięki, że czytasz moje posty.
Niedawno znalazłam i usunełam kilka komentarzy nie zwiazanych z treścią reklamujacych jakieś dziwne rzeczy, prawdopodobnie z jakiegoś robota. Więc teraz wstawiane komentarze będą sprawdzane. Pozdrawiam :)