17.05.2014

Nowe kantary koni DH Stable( by Dorotheah)

Już wiecie o tym, że w DH Stable pojawił się bardzo dziki koń czyli hiszpański mustang Breyer Isadora Cruce.
Klacz jest tak szalona i sprawiała takie poruszenie w stadzie, że musieliśmy pojąć pewne działania. Jednym z nich było sprawienie wielu naszym koniom kantarów, zresztą  produkcji DH Stable. Oczywiście pierwszy, różowo-limonkowy kantar został założony, zresztą cudem, po kilkugodzinnych "rozmowach" - samej Isadorze Cruce!


---->>
***

Nowy Morgan Classic Grullo dostał niebieski (lekki odcień turkusowy) kantar. Ten kolor chyba najlepiej współgrał z jego maścią.

***


 
Breyer Iron Chief Metal, Missouri Fox Trotter jest wręcz stworzony do noszenia sprzętu w niebieskich barwach. W niebiesko-turkusowym kantarze wygląda przepięknie !!! W końcu udało się podkreślić urodę jego IHMO niesamowitej głowy i wyróżnić go w stadzie.

***


Breyer Elvis Bear czyli "Misiek DH" szaleje teraz w turkusowo-limonkowym kantarku.

***

Nasz "dżentelmen dresażu "czyli Breyer Keltec Salinero -powinien mieć stosowne dla niego rzeczy  -z klasą. W końcu nie wypada mu "nosić się"w szalonych różach, limonkach, czy turkusach. Za to ciemna zieleń w beżowej oprawie ze złotymi sprzączkami  to jest coś !!!

***


Lusitano Obsession Esprit DH ma niepowtarzalną maść - to siwek o morelowym odcieniu (- czyli siwiejący z kasztana). Nie chcieliśmy zbytnio odciągać uwagi od  jego maści, a wręcz podkreślić jego nietypowy odcień i jeszcze kasztanowatą grzywę , okolice oczu.  Dlatego ogier dostał od nas kantar o złotawym odcieniu ( tofee?). Kantar niemal nie wyróżnia się  i dokładnie o to nam chodziło. Mamy pomysł na jeszcze inną barwę- jednak najpierw musimy zdobyć stosowne materiały.

***


Gniady ogier Breyer Flim Flam  nigdy nie porywał urodą swej głowy. Ale to bardzo dobry i lubiany przez nas ogier i w końcu  doczekał się własnego kantaru. Flim Flam najpiękniej wygląda w czerwonym kolorze.
*
Flim Flam jest ogierem zupełnie niepowtarzalnym- jest bardzo potulny, grzeczny, obsługiwać go mogą nawet dzieci, o ile nie ma w pobliżu innych ogierów ! Niestety w pobliżu ogierów Flim Flam jest bardzo nerwowy, czasem wręcz niebezpieczny !. Przez to ogier był zawsze odseparowany,  stoi  daleko od innych ogierów -w osobnym budynku. Smutna sprawa. Ale , gdy kiedyś obok jego padoku przeprowadzaliśmy Walentynę z Heartbreakkerem żrebak podbiegł do Flim Flama i widzieliśmy jak ogier spokojnie go obwąchuje i wręcz troskliwie na niego patrzy ! O dziwo bardzo grzeczny okazał się także względem samej Walentyny. Po bardzo burzliwych dyskusjach i wielu przemyśleniach, postanowiliśmy sprawdzić jak się zachowuje on przebywając na sąsiednim padoku obok Walentyny i źrebakia.  Nasze obserwacje doprowadziły wkrótce do wypuszczania koni razem ! 
To zupełnie wyjątkowa sytuacja na skalę opowieści, a może i badań zachowań koni. Wszak u koni często zdarzają się sytuacje gdy np dołączony do stada klaczy ze  źrebiętami potrafi źle traktować źrebięta, co nawet kończy się to urazami i ranami (sama w Niemczech opatrywałam  rany  poturbowanego przez ogiera źrebaka, przykra sprawa). Więc absolutnie odradzamy takie praktyki. A z drugiej strony prawdziwe, dobre koniarstwo uczy otwartości rozumu, oczu, szukania wiedzy w piśmiennictwie hipolgicznym.
Tak czy inaczej Flim Flam stał się wspaniałym towarzyszem Walentyny i Heartbrreakera, które dostały kantary mniemal identyczne jak ogier.
*


Breyer Valentine, Heartbreaker i Flim Flam - w krwisto czerwonych kantarach.
Czyż nie wyglądają wspaniale ?
Walentyna dzięki czerwieni w końcu ożyła !!! Zresztą jeszcze raz spójrzcie !

Kantarki sa klejone, sprzączki  Rio Rondo.

***

Jadą do mnie kolejne tasiemki. Ino poczuwam brak modeli - bo o dziwo zakantarkowałam większość modeli traditional ( poza tymi dla których mam inny plan np. ogłowie itp.). No ale nie ma co się martwić zawczasu. Może zrobię  kntarki na zapas , a co ! :) 

Udało mi się też zdobyć wspaniałe kolorowe sznurki na UWIĄZY (POST !) - o których zaraz napiszę post. Bo z uwiązami przyszalałam jeszcze bardziej :)

-->

4 komentarze:

  1. No proszę. Kto by pomyślał, że jaszczur Flim Flam, który należy do nieco starszych moldów, może tak fajnie prezentować się z parką GG Valentine & Heartbreaker. :) I znów widać po zdjęciach, że gdyby tak dopracować jego detale, to wyszedłby naprawdę świetny model, zważywszy na jego proporcje i pozę.

    Co do kantarów, masz niezłe wyczucie kolorów, może to i dlatego, że przymierzasz to i owo na swojej żywej modelce ;) i ogólnie masz sporo do czynienia z prawdziwym jeździeckim sprzętem. Nadal najbardziej podoba mi się kantar Isadory, ale zaraz za nim jest ten dla Lusitano. Pomimo swojej prostoty, naprawdę fajnie komponuje się z maścią modelu, to był strzał w dziesiątkę!

    Pozdrawiam!
    Apache.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam takie pytanie.
    Gdzie morzna dostać te wszystkie kułeczka i zapinki w kantarach ?

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dzięki, że czytasz moje posty.
Niedawno znalazłam i usunełam kilka komentarzy nie zwiazanych z treścią reklamujacych jakieś dziwne rzeczy, prawdopodobnie z jakiegoś robota. Więc teraz wstawiane komentarze będą sprawdzane. Pozdrawiam :)