6.05.2014

Nowa rasa! Włoski koń rasy TOLFETANO

Wczoraj dojechał do nas, razem z jednym kolegą, ten oto wyjątkowy wałaszek.
Koń jest przedstawicielem dość mało znanej, włoskiej rasy TOLFETANO (fota).
Chłopak dostał imię po prostu Tolfetanik DH (lub pieszczotliwie Tolfik)

RESIN -Hobby & Work- TOLFETANO 
W naszej stajni bardzo lubimy konie kolejnych rasy. A przy dużym i różnorodnym rasowo stadzie...

- wyjątkowo cieszą przedstawiciele ras mało znanych. Oczywiście rasa to to tylko jedno z wielu kryteriów doboru koni do stada. Jeśli koń się nie spodoba, sama  rasa nas nie przekona, koń także musi nam "wpaść w oko". Ostatnio odwiedziliśmy bardzo ciekawą hodowlę "Hobby and Work".  Było tam wiele egzotycznych ras koni. Jednak wiele z nich miało mało harmonijne, lub nietypowe dla rasy sylwetki, albo  rażące błędy budowy. A po dłuższych oględzinach zdecydowaliśmy się na zakup dwóch najciekawszych według nas koni .

Parę słów o rasie koni TOLFETANO

Tolfetano to bardzo stara rasa z północnej części regionu Lazio we Włoszech. W rejonie gdzie rozciągają się pasmo wzgórz jest miejscowość TOLFA,  która dała nazwę  rasie . Tamtejszy trudny teren i ograniczone zasoby prawdopodobnie przyczyniły się do wykształcenia charakteru i odporności koni Totfetano.
Uważa się, że konie Tolfetano to oryginalna wersja, bardziej znanej rasy" Maremmano " , zanim dolano do niej krew koni pełnej krwi.
Jednak historia rasy jest bardzo słabo udokumentowana. Prawdopodobne na powstanie rasy ogromny wpływ miały konie breberyjskie. Inne źródła podają, że na rasę ogromny wpływ miały mongolskie konie
które znalazły drogę do Włoch dzięki  licznym hordom Bułgarów, którzy towarzyszyli Lombardom w podboju północnej części Włoch .Według jeszcze innych, rasa powstała z mieszaniny rodzimych koni , oraz koni berberyjskich i hiszpańskich .

Obecnie konie te hoduje się w 15 prowincjach Włoch, a rasa jest jedną z  piętnastu włoskich ras koni "ograniczonej dystrybucji " [ ? ]  uznana przez AIA , włoskie stowarzyszenie hodowców .
Koń Tolfetano to koń roboczy , ulubiony wierzchowiec lokalnych kowbojów (tzw. " Butteri " w języku włoskim ) w " Maremma Lazio. "
Konie te są średniego wzrostu,  są stosunkowo mocne, "twarde",  dobrze przystosowane do przewozu masy . Większość Tolfetano ma od 145 centymetrów (14,1 dłoni) do 158 cm (15,2 dłoni) .
Obecnie hoduje się je w około 15 prowincjach Włoch
(Powyższy opis stworzyłam na podstawie mojego tłumaczenia z włoskiego i angielskiego opisu rasy).
Strona internetowa związku rasyAssociazione Cavallo Tolfetano
Filmik prezentacja rasy w Rzymie,     filmik 6 latek Tolfetano pod siodłem

Wracając do naszego wałacha Tolfetano...



Typ i rasa

A, co najważniejsze,  myślę, że ten wałaszek naprawdę dobrze oddaje typ rasy. Jak tylko go zobaczyłam, nie wiem dlaczego, ale  od razu pomyślałam o włoskich koniach  maremmano i toletano! I za to konik ma u w DH Stable największego plusa.

Anatomia, budowa, poza naszego konia Tolfetano


Cóż Tolfetanik  ... cudem piękności nie jest. Ale w sumie jest całkiem fajny -szczególnie patrzac na jego wielkość ( jest mniej więcej jak konie Collecta, Schleich).
Konik ma całkiem ładną sylwetkę, znośne nogi i ładny profil głowy. Nogi- mają sporo wad i niedociiągnięc- ale widać to dopiero, przy dokładnych oględzinach, czy na wyrażnych zdjęciach- przy postawieniu konika na półce nogi wydają się być wręcz bardzo dobre dobre.


Szkoda, że konik ma postawę podsiebną nóg. I z drugiej strony to chyba nasz pierwszy qń z tak fajnie ukazaną tą cechą. Postawa nóg podsiebna może być albo stałą wadą budowy danego konia, albo chwilowa pozą możliwą u każdego normalnego konia, a z moich obserwacji, wynika, że także może być długotrwałym skutkiem wadliwego rozczyszczania kopyt!
Największym natomiast minusem jest za wysokie osadzenie oczu i gdy patrzymy od przodu- głowa jest zdecydowanie za wąska, niezbyt ładna i kojąrząca się z chińskimi figurkami.



Chciałoby się także, aby było więcej i bardziej dopracowanych detali budowy. Ale ogólnie wałach jest na dość dobrym poziomie, wartym zainteresowania.

Maść, wykończenie, materiał

Koń jest wykonany  z jakiegoś rodzaju żywicy -ciężkiego, twardego, raczej szlachetnego materiału podobnego w dotyku do tworzywa  Breyer Totilas Resin. Podstawka w przypadku takiej skali i materiału prawdopodobnie zabezpiecza nogi przed pękaniem.
Tolfetano ma  ładnie cieniowaną maść wykonaną ręcznie ( z użyciem aerografu). Drażni mnie jedynie fakt zbyt matowego wykończenia - co bardzo utrudnia wykonanie fot! Mój prosty aparat  nie łapie ostrości na modelu, a foty, które udało się zrobić nie oddają urody figurki konia.
Konik ma około  10,5 cm wysokości i  13 cm długości.


Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z tego chlopaka. Nie jest to jakiś cud, ale i jest bardzo ciekawy, a warty zakupu i postawienia w stadku.



Niebawem opiszemy kumpla z transportu, bardzo typowego przedstawiciela znanej rasy. Foty już sa gotowe!



-->

8 komentarzy:

  1. Czy może drugi koń to arab albo hanower?
    Czekam na opis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ani to ani to. Araba Horse And Work mam i planuję sprzedać - aby zwolnić miejsce i nie trzymać koni w kartonach. Hanower jest chyba na prawdę przyzwoity- a jednak niczym w mej kolekcji by się nie wyróżniał. Drugi koń ma bardzo typowe dla swej rasy proporcje-typ, lepsze niż ma reszta dokładniejszych, ale mniej typowych modeli tej rasy jakie mam.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję nabytku. Mimo, że pan nie urzeka swym pięknem, to bardzo chętnie postawiła bym go u siebie na półce. A co do kolejnego konia to może morgan, anglik lub jakiś "westernowiec"?
    Horta z blogu http://horsebayhorta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo !!! Będzie m.in. morgan (średni) !!! Gratki strzału ! Morgan, który nie ma zbyt wielu zwolenników, ale mi się marzył od dawna.
      A Tolfetano jest dokładnie taki jak piszesz- niby nie porywa urodą, ani pozą, ale mimo to jest bardzo fajny do włączenia do stada. Na półce wygląda bardzo przyzwoicie i w jakiś spokojny sposób przyciąga wzrok nietypową urodą. :) na blog zaraz skoczę :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojj, jak dawno tu nie zaglądałam, muszę Ci pogratulować takiego "rozmachu" ostatnimi czasy, blog po włosku, o stajni, twórczości, do tego strony na fb... że tobie udaje się to wszystko ogarnąć. :) A ten nowy nabytek całkiem miły dla oka - jak Tobie się podoba, to najważniejsze.Chyba ostatnio na Allegro widziałam konie tej firmy. Z ceną było tak sobie, bo trochę tańsze od breyer'ów Classic. Doroto a jest szansa na listę modeli na sprzedaż, zanim zostaną one rzeczywiście wystawione na E-bay'u(czy gdziekolwiek indziej)? :)))
    Pozdrawiam serdecznie
    Eow

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję nabytku :) Fakt nie zachwyca swoją urodą, ale jest uroczy na swój sposób ...Pozdrawiam ! Zapraszam : http://schleich-stajnia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wg mnie ma za długi pysk ;) Ale jest uroczy :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dzięki, że czytasz moje posty.
Niedawno znalazłam i usunełam kilka komentarzy nie zwiazanych z treścią reklamujacych jakieś dziwne rzeczy, prawdopodobnie z jakiegoś robota. Więc teraz wstawiane komentarze będą sprawdzane. Pozdrawiam :)