Po zakupie ogiera Imperador Das Aguas mam
SPORO REFLEKSJI.
Skutkiem czego w kwesti nowych zakupów do stada postanowiłam, że obecnie jest:
PAUZA.
A ponadto w całym temacie mała
ZAWIECHA
( co bynajmniej nie oznacza nic związanego z lenistwem, ani nic w tym stylu ).
Breyer Classic 3056 Desert arabian Famili bay mare 1992-1994
Mold: "Arabian mare" sculpted Maureen Loove, introduced 1973
*
W ciągu najliższych dni postaram się napisać co nieco więcej.
A teraz cieplutkie pozdrowionka !
Model ciekawie się prezętuję. Czekam na jego opis chociaż
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać , że wole bardziej te "cięższe" rumaki ^^
Pozdrawiam !!!
Jak znajdę chwlę to postaram się zrobić szubki opis. Bo koń jest wart uwagi. To rzeźba Mauren Loove, która też zrobiła mego Hawk'a/Swapsa.
UsuńPozdrawiam
A ja mam pytanie: mogłabyś wrzucić jakieś zdjęcia tego przemalowanego marwari z nagłówka? Chyba jest bardzo piękny!
OdpowiedzUsuńNiedawno, przy przeprowadzce go obdrapałam na zadku. Mogę wstawić wczes iejsze foty, jak zapamie tam to dodam je w następnym poście. Jedna fota gdzieś krązy na tym blogu i na blogu www.art-dorotheah.blogspot.com ( w gfalerii jest link do strony z customami i minirzędami)
UsuńPozdrawiam !
Żeby nie było tak jak z blogiem Pursat...
OdpowiedzUsuńNie do końca wiem jak jest z blogiem Pursat ?
UsuńPozdrawiam
Według mnie to jedna z fajniejszych rzeźb breyer classics. Czas się rozejrzeć za arabkiem do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To prawda. Mimo kilku wad rzeźby, koń zachwyca swą pozą wsród koni Breyer Classics. Pozdrawiam !
Usuń