... Bo ja za Wami bardzo !!!I
Mam nadal urwanie głowy, totalna życiowa jazda bez trzymanki kolejką górską ! Oprócz rodzinnych i życiowych spraw, przede wszystkim na dobre pochłonęła mnie twórczość artystyczna.
W tej chwili organizuje wystawę swoich prac plastycznych w Bogliasco ( Genua) , we Włoszech
Mam nadal urwanie głowy, totalna życiowa jazda bez trzymanki kolejką górską ! Oprócz rodzinnych i życiowych spraw, przede wszystkim na dobre pochłonęła mnie twórczość artystyczna.
W tej chwili organizuje wystawę swoich prac plastycznych w Bogliasco ( Genua) , we Włoszech
ART EXHIBITION "HORSES OF THE HEART"
-->
Więcej w tych linkach:
https://www.facebook.com/events/1608528192708106/
https://www.facebook.com/events/1608528192708106/
Popełniłam w miedzyczasie akwarelami powyższego andaluza z plakatu
Kosztował mnie on masę pracy - zaczęłam go w lutym a ukończyłam dopiero w lipcu . Kompozycja jest z mej wyobrażni. Najcięzsze do wykonania okazało się do zrobienia tło tak aby całosć "grała". (Na żywo barwy są cieplejsze, naturalniejszepopołudniowe. )
To kolejna, wakacyjna akwarela ... bardzo ekspresyjna
Ekspresyjny odlot, dlatego jestem z niej dumna.
Pracę te tworzyłam w wielkim natchnieniu podczas ekspozycji prac na wystawie, na którą zostałam zaproszona :
To impreza, poświęcona kulturze, muzyce i kuchni Europy Wschodniej , która odbyła się w Genui, we Włoszech od 17 do 27 lipica 2014. Było po prostu fantastycznie !!!
Więcej tu:
http://www.art-dorotheah.blogspot.com/2014/09/the-exhibition-of-art-works-alla-festa.html
Moja ostatnia ukończona akwarel "Prayer"
Kolejne prace są bliskie ukończenia. Na bieżąco wszystko jest na FB, także fragmenty nowych prac, a gotowe prace są na stronie :
***
"Rozłupałam" tez głowę mojemu Stone Clydesdale , ponieważ w jednym odcinku miał on nierówno zgrzane połówki. A ,że kupiłam midel niepomalowany, to przed malowaniem postannowiłam poprawic co trzeba.
Teraz musze pobawic się masa rzeżbiarską, potem pewnie ostyatnie szlify i malowanie. Może bezpieczniej będzie jak napiszę "próba malowania", ponieważ planuje malować model pędzlami bez aerografu. Robię zdjęcia i planuję opisać co i jak jak tylko uporam się z delikwentem i z wystwą w Bogliasco.
***
Modeli nowych mi chyba nie przynbyło- niektóre mają nowe foty, muszę je tylko odnalesć w nieodgadnionych czeluściach pamięci mego kompa.
***
Sklep www.d-horses.com ruszy ponownie po wystawie. Osobom, które zadały mi pytania o konkretne modele odpowiem meilem w tym tygodniu jak tylko potwierdzę sstępność tych modeli.
Generalnie temat tej strony jest w trakcie organizacji od strony formalnej, ponieważ planowo za parę miesięcy (styczeń-luty) ma być to normalny sklep z modelami i gadzetami końskimi !!!
***
A jedną z najcudowniejszych dla mnie info jest to,że znalzłam i odwiedziłam profesjonalną pracownie rzeżbiarską w Geniu gdzie juz nie bawem planuję rozpocząć zabawę z rzeżbiarstwem w innym rodzaju gliny, z możliwoscią pózniejszego zrobienia formy do odlewów. To ekscytacja na maksa.
Staram się też odebrac ze szkoły Arte moją ostatnią płaskorzeźbę
Będe musiała jeszcze nad nią popracować ale generalnie tak to wyglada.
***
Napiszcie czy się podobają te prace, czy się stęskniliście za mną i co u Was słychać !!!!
Ja za tb baaardzoooo tęskniłam... Te prace, jak zwykle, sa boooskiee :D
OdpowiedzUsuńNiedawno próbowałam sobie zrobić konia z gliny, ale nic z tego. Jak zwykle zabrakło mi cierpliwości... >,<
Ja również się stęskniłam! Prace jak zwykle bardzo piękne, szczególnie druga akwarela.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy dostałaś mojego maila z zapytaniem o Justadream
Cuda O.O Płaskorzeźba jest wspaniała! Ja też się troszkę stękniłam (ale wcześniej byłam ninja i nie komentowałam)...
OdpowiedzUsuńOkropnie tęskniłam! Prace są przepiękne. Przez chwilę myślałam ,że ostatni malunek to prawdziwy koń :-)
OdpowiedzUsuńA ja poza tym ,że strasznie się stęskniłam , to jestem na ciebie okropnie zła ! Jak mogłaś tak długo tu nie wchodzić ?! No , ale chyba ci wybaczę ;) U mnie nic nowego ... No chyba , że jeszcze nie wiesz , że kupiłam 1 breyerka i podpisałam umowę dzierżawy pewnego konika :3
OdpowiedzUsuńCuda! Czekałam cały czas na notki ;) Czekam na efekty poprawionego modelu, obrazy i rzeźba (którą już widziałam ;)) cud miód :) Gratuluję talentu
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio rysunek, może ocenisz? W moim zdaniu mój najlepszy jak dotąd (rysuję od grudnia 2012)
http://amore-cane.blogspot.com/2014/10/rysunek.html
Pozdrawiam :*
Jasne, że się stęskniłam! Ostatnio nawet na fb dodałam komentarz co z blogiem :) Cieszę się, że jesteś w trakcie, tak twórczego okresu! Wszystkie prace są niesamowite, ale najbardziej ujął mnie "Prayer". Czekam na postępy z Klajdem. Dobrze, że dałaś znać co u Ciebie, bo przychodziły mi już do głowy różne, dziwne myśli :D Aleś mi kobito narobiła smaka tym sklepem!
OdpowiedzUsuńPrace przecudne, chciałabym kiedyś tak malować :D. To odbicie w oku...Wow.
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na relacje z postępów prac :).
Mogę spytać ile mniej więcej zajmuje ci szkic do obrazu?
Witam znów! Cieszę się, że Twoja pasja się rozwija :) Gratuluję kolejnej wystawy - szkoda, że nie mogę obejrzeć na żywo :(
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te dwa konie na łące.
No w końcu! Czasem to niemal codziennie właziłam na Twojego bloga, żeby zobaczyć, czy przypadkiem coś napisałaś. Uwielbiam czytać Twoje posty :D
OdpowiedzUsuńOkres rzeczywiście artystyczny na maxa.. tyle obrazów i tworzenia.
Akwarela Prayer i ten andaluz będą mi się chyba śniły po nocach. I jeszcze ta płaskorzeźba.
Życzę dalszych sukcesów w tworzeniu! Jak będziesz miała czas to koniecznie coś napisz! :)
Cieszę się z nowej notki, a prace?
OdpowiedzUsuńCuudowwwne
NARESZCIE! JUŻ TAK SIĘ MARTWIŁAM CO SIĘ DZIAŁO Z TOBĄ! WITAJ PONOWNIE! :D i gratulacje, bo obrazy sa piękniuchne!
OdpowiedzUsuńW końcu ! Tęskniłam, ale się doczekałam. ,, Twoje prace są przepiękne ( mówię, o wszystkich).
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak czekałam na następną notkę ! :D
Pozdrawiam :D
Nodia
Jeszcze 1 dzień abym cię zabiła za tą przerwę ale wróciłaś więc nie ma się czego bać :)
OdpowiedzUsuńNo ba! :DD Kurcze ale cudo praceee *-* Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńO, wreszcie dałaś sygnał o życiu. :-) Smutno nam bez twoich notek.
OdpowiedzUsuń