5.03.2014

Pozdrowionka od zaganianej Dorotheahh

Kochani !!!
Na pisanie postów już w ogóle mam brak nawet chwili. Za co mogę tylko przepraszać Was !

Jedne z moich zaległych nowości. Postaram się jak najszyvbciej odnalezc dawno wykonane  foty i opisac Breyer Classic Quarter Horse (ciemno gniado dereszowaty, w pierwszym planie), który jest u mnie  dzięki uprzejmości  PONY SHOP !

Tu jest:

 koń Polo Pony  o cudnej wiśniowogniadej maści ( o niebo realniejszy odcień niż u Hackney Aristocrat !), amazonka Classic blondynka ( :) ) i prawie wszystkie akcesoria z zestawu  wyprodukowanego przez Breyera tylko dla sieci sklepów WAR-MART. Postaram się je opisać w dalszej kolejności.


Mieszkja tez u mnie nowy żrebak trakeński Schleich. Planuję jeszcze kupić nowego zrebolka szetlandzkiego.
Na bieżąco pisałam pare komentarzy o nowościach na stronie dorotheahhh o modelach, na facebooku
https://www.facebook.com/dorotheahhh

 Wczoraj cześć moich koni zamieszkało na nowym regale- troszkę lepiej je widać.

Ale i tak za ciasno mają. Wciąż biję się z myślami nad sprzedażą niektórych egzemplarzy. Przybyło mi od w sumie niewiele koni. Zresztą w ciągu kilkunastu lat kolekcjonerstwa bywały lata, że kupowałam ledwie po kilka modeli , oraz był rok, że przybyła mi trzycyfry modeli .

Co do moich ostatnich postów:
Szawsze sraralam sięm aby moje posty zawsze były bardzo dopracowane ( nie zawsze językowo, ale),  merytorycznie i pod kątem fot. Myślę bardzo chaotycznie i dużo czasu zabiera mi zredagowanie takiej papki myślowej  w łatwą do przeczytania całość. Niestety napisanie konkretnego postu pochłania często  nawet dwa dni. Więc trudno mi znalezć tyle czasu.

Oddaję się pasji twórczej, szczególnie malarskiej na całego... Tak wyglada obecnie jedna z moich ścian:

Galeria prac: www.d-zdunska.blogspot.com 
Facebook strona o mich malowanych koniach, prace w trakcie malowania:
 https://www.facebook.com/Dorota.Zdunska.Equine.Art

Komentarze:
Mam tak niewiele czasu, że nawet brakuje mi go na odpisywanie na komentarze, ale  oczywiście czytam Wasze komentarze na bieżąco !!!
Troszkę mi przykro jak czytam komentarze typu -Twoja strona zamieniła się w galerię Twoich prac. Tak, obecnie to prawda. kiedyś już Wam pisałam, że moje modelarstwo nachodzi mnie falami.  A druga sprawa - od początku strone  nazwałam "Fascynacje Dorotheahh" a nie np. modele Dorotheahhh. Ja juz taki typ jestem niespokojny i trochę niepokorny.

Walczę o pare rzeczy w życiu. I wy prosze pamiętajcie, że choćby nie wiem co trzeba w pewnym
momencie dostrzec najważniejsze cele i robić swoje, iść do przodu, choćby pod prąd na przekór.
Zatłuczcie mnie ale nic nie poradzę na razie na poważny brak czasu.

Udostępnianie moich fot na Facebook:
Jeśli chodzi natomiast o pokazanie moich fot na waszych stronach fecebook  to bardzo  proszę wszystkich o klikanie "udostępniaj"  za pomoca małej ikonki z logo Facebooka, która jest umieszczona bezpośrednio pod każdym postem na stronie dorotheahhh (jeden z małych szarych kwadracików blisko nazwy autora i informacji "poleć to w Google" . Pokazany zostanie link do postu i mozna w tym momencie ( w trakcie udostępniania i pisania komentarza) wybraćjedno z kilku zdjęć , które będzie widoczne na waszej stronie na FB.

Natomiast moje malowane konie są na FB tutaj ( można wybrane zdjęcie udostępnic, ): https://www.facebook.com/Dorota.Zdunska.Equine.Art
Proszę o pokazywanie fot/ w takiej formie, bo wiem, że po skopiowaniu zdjęcia i wklejeniu bezpośrednio na Waszą stronę inni je skopiują, wkleją u siebie, ale w 80 % foty juz zostaną bez informacji o autorze. Nowsze foty są oznaczone nazwą bloga ale starsze nie i nie chciałabym by ktoś, kiedyś  je umieszczał gdziekolwiek jak swoje.



Proszę, jesli chcecie, wpiszcie w komentarzu pod tym postem  linki do swoich blogów o tematyce modeli koni, czy przerabiania modeli koni- bo chciałabym je umieścic w zakładce linki.
Bardzo dziękuję Wam za wszystkie komentarze.
Modele , które chcielibyście abym na szybko skomentowała prosszę podlinkujcie mi na stronie FB Dorotheahhh ( czyli jeszcze raz tu: https://www.facebook.com/dorotheahhh ) bo łatwiej technicznie mi przejrzeć.

Pozdrawiam i zaraz znikam malowac, a potem na uczelnię. Dziś: rzeźba :)
Dorka

14 komentarzy:

  1. Och Kavaskar !!! :'( Marzę o tym modelu ,koń jest piękny i majestatyczny ,naprawdę ,kiedy pojawiła się możliwość jego kupna na eBayu byłam przeszczęśliwa ,ale niestety nie udało się ,rodzice nie mają PayPala a przesyłka do polski kosztuje 3x tyle co koń . Mam nadzieję ,że kiedyś nadarzy się okazja i marzenie się spełni...
    Troszkę się dziwię co do komentarzy,przyjemnie popatrzyć na takie arcydzieła;)
    Z Facebookiem nie pomogę ,nie posiadam :/
    Gratuluję nowości i czekam na opisy .
    Pozdrawiam
    Mój blog,o modelach koni i ręcznie robionym ekwipunku-zapraszam :)
    http://stadninaschleich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maja spokojnie. co do Kawaskara.Tego modelu zostało co nieco w niektórych sklepach. Jak będziesz uparta, to przyjdzie czas, gdy upolujesz własnego.
      Ja niezmiennie go bardzo, bardzo lubię i uważam, że na prawdę było warto go nabyć.
      Arcydzieła? uuuu daleka droga, o ile kiedykolwiek. Ale.. idę potykając się, jednak do przodu :)

      Usuń
  2. Dobrze, że znowu jesteś! Czekam na opis QH. Ta półka <3 Ta ściana!
    Pozdrawiam
    http://deterrasomnia.blogspot.com/ - nie tylko figurki, ale między innymi figurki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko znajdę pare chwil to posrtaram się opisać tego Quarterka :)

      Usuń
  3. O! Myślałam że już o prostu bloga przestajesz pisać.. \
    Kavaskar wygląda jak kucyk.
    Gratuluję nowych nabytków :)
    konie-schleich-wikusi.blogspot.com - blog o modelach koni schleich i ręcznie wykonanych akcesoriach.
    wb-stables.blogspot.com - blog o breyerach
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Kawaskar welkością troszkę jak kuc wyglkląda (szczególnie gdy jest na podstawce). Tyle, że proporcje ma zdecydowanie jak duzy folblut (może nawet nieco przerośnięty).

      Usuń
  4. Ty żyjesz! Ty żyjesz!! Oh jej! Widziałam twoje prace na fb.
    Szkoda, że nie masz tyle czasu.by pisać tutaj. Na forum też pusto bez cb.
    Gratuluję nowych nabytków. Kolekcja rozrasta sie. :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci. Mi tez Was brakuje bardzo !!!
      Jak złapię chwilę to postaram się chocby nieco szybciej ale pisac co jakiś czas.

      Usuń
  5. Rysowanie koni wymaga wprawy, wielu godzin spędzonych na próbach, aby dojść do ideału. Jeśli ktoś tego nie docenia, nigdy nie próbował, czyli raczej nie powinien oceniać (moim skromnym zdaniem), a brak czasu jest chyba najpoważniejszą (a przynajmniej najpospolitszą) chorobą XXI wieku.
    Co do półki - najpiękniejsze z breyerów (oczywiście wg. mnie nie licząc Pink Magnuma) zgromadzone w jednym miejscu; piękny widok!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Praca, praca, praca.jak się samemu nad czymś pracuje, wtedy się docenia i rozumie prace innych.
      Magnuma kiedyś chciałabym mieć ale jednak w innej maści. :)

      Usuń
    2. Świetnie wiem jak trudno jest rysować konie :) Na pewno nie robię tego równie dobrze jak nasza Dorotheah, ale jednak według mojej nauczycielkki rysunku (magister sztuki) robię to dobrze ;) Z resztą zostałam wyróżniona w Japonii, właśnie za konia, co prawda było to parę lat temu i dostrzegam w nim mnóstwo błędów, ale jednak :) Nie chodzi mi żeby się pochwalić tylko "usprawiedliwić" :) Ja napisałam ten komentarz i bardzo Cię przepraszam Dorotheah jeśli zrobiłam Ci przykrość :( Nie miałam takiego zamiaru, po prostu stęskniłam się już strasznie za zdjęciami, opisami i twoimi akcesoriami dla modeli ;) Twoje prace podziwiam razem z mamą, która była pod wielkim wrażeniem zwłaszcza Twoich akwarelek ;) Tak więc na prawdę rozumiem ile czasu i pracy wkładasz w swoje dzieła bo sama cierpię na tak zwany perfekcjonizm xD
      Pozdrawiam i zazdroszczę kolekcji :)

      Usuń
  6. nie chciałaby może pani sprzedać tego wiśniowogniadego konia breyer?

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresowały mnie strasznie te akcesoria :D

    Pozdrawiam :)

    schleichemci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. A jeśli mogłabym wiedzieć to dlaczego usunęła Pani post o własnoręcznej roboty siodle ujeżdżeniowym dla Breyer Trad? :C

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dzięki, że czytasz moje posty.
Niedawno znalazłam i usunełam kilka komentarzy nie zwiazanych z treścią reklamujacych jakieś dziwne rzeczy, prawdopodobnie z jakiegoś robota. Więc teraz wstawiane komentarze będą sprawdzane. Pozdrawiam :)