Hej hej ! :) Możecie mnie biczować- tak ! Znowu powracam po nieobecności. :)
Może juz niektórzy widzieli mój nowy portretwłoskiego konia skoczka "Kiwi", dla tych , którzy nie widzieli wstawiam i tu foty, dla Was z dodatkowym opisem po polsku.
Portret konia sportowego "Kiwi", Dorota Zdunska . Akwarele, A3 (ok. 27 x 40 cm).
Jest to praca, w którą włożyłam niesamowicie wielką pracę, bo wiadomo, że portrety to wuższa szkoła jazdy. Poznałam tego konia nażywo. Kiwi jak ma zły chumor gryzie i kopie, ale gdy się do niego dobrze, mądrze podchodzi jest przesympatycznym koniem, dzielnym skoczkiem. To, że osobiście poznałam charakter tego konia ( mieszkajacego obecnie w Horse club Rapallo), bardzo mi ułatwiło pracę.
Na namalowanie go poświęciłam poważnych kilkadziesiąt godzin. Malowałam go mając bazowe foto widoczne poniżej. Po ustaleniu z Lavinią, postanowiłam zmienić tlo , rozjaśnić konia i cienie.
Najwięcej pracy poszło mi tradycyjnie na wykonanie szczegółów i spojrzenia typowego właśnie dla Kiwi.
Wiecie jakim wyzwaniem jest dla malującego są detale ogłowia, a szczególnie przeszycia z białłą nicią?
Ale za to jaka satysfakcja jest potem :)
Włoski czuciowe na żywo wyglądają lepiej - foto jest nieostre.
Zabawne było pytanie mojej mamy "a co to za brodawki na pysku". :)
Przy uszach myślałam, że będe ryczeć. Są pozornie proste. Ale wykonanie ich tak by było widać śiersć o zmiennym kierunku, na różnej głębokości było trudniejsze niż by się mogło wydawać. Przez chwilę były nawet ładniejsze niż na tych fotach- ale musiałam je nieco rozjaśnić i rozmyć- abybardziej pasowały kompozycuyjnie do reszty pyska.
No i oczko. Punkt numer jeden. Centrum. Tu widac charakter konia.
Lavinia z Tatą otrzymujac obraz była bardzo szczęśliwa i niemal wykrzyczała (po włosku) :
"Jest piękny! To cały Kiwi. :O niesamowite !"
Teraz i ja jestem szczęśliwa:)
***
art-dorotheah.blogspot.com/2013/12/new-watercolor-horsepuli-friesian-foal.html
Cudne!!! Masz talent ^^
OdpowiedzUsuń