19.06.2013

Nasza nowa klacz Sonanda została Ogólną Czempionką IMEHA !


Ale po kolei…
Podczas niedawnej wizyty w hodowli Papo, gdy zakupiliśmy odsadki Fionah, Ogryzka i Zgryzka, już po ich przygotowaniu do transportu,  ku naszemu niesamowitemu zaskoczeniu ujrzeliśmy w boksie, gniadą klacz hodowli Breyer!  Dodam, że kiedyś. kilkukrotnie widzieliśmy ogłoszenie o sprzedaży właśnie tej klaczy i wielokrotnie rozważaliśmy zakup. Wtedy z różnych przyczyn nigdy nie doszło do transakcji. Ale teraz, po obejrzeniu klaczki na żywo, zapadła natychmiastowa decyzja o włączeniu jej do naszej hodowli.

SONANDA DH -Breyer Classic American Quarter Horese Mare 682 , bay
Ufne, żywe i przesympatyczne spojrzenie  Sonandy sprawia, że trafiała ona od razu do serc wszystkich.

Nawet nasze zwierzaki uwielbiają przebywać w jej towarzystwie!
Dodatkowo klacz ma tak przecudną,  gniadą maść z złotawo metalicznym połyskiem, że ciężko oderwać od niej oczy !

Ale najważniejszą zaletą Sonandy jest to, że ma ona najlepszy, typowo westowy, stęp z pośród koni DH Stable. Jej on wyjątkowo harmonijny, luźny – po prostu piękny.

Sonanda jest przedstawicielką rasy Quarter Horse w lżejszym typie.  Do samej budowy można mieć spore zastrzeżenia, ale ogólna harmonia sylwetki i wspaniały,  westernowy stęp zdecydowanie przyćmiewa wszystko. Na jej wspaniale rozciągniętą, harmonijną górną linię -od nasady głowy, aż po pięknie ułożony, bujny ogon- po prostu nie możemy się napatrzeć.
 Sonanda w języku Hindi to imię oznaczające „słodki charakter”, bo właśnie takie skojarzenia   budzi w nas ta klacz


Okiem Dorotheah.
Model ten produkowany był w latach 2005-2008, a postał na bazie moldu "American Quarter Horse Mare"Classic, wyrzeźbionego przez Kathleen Moody , a oddanego do produkcji w 2005 roku.
Detale klaczy są bardzo słabiuśkie, typowe dla dłuta  Moody – widać zbyt schematyczne zarysy mięśni, a nawet nieco za słabo dopracowany ostateczny kształt ciała. Ponadto lewa strona konia jest słabsza, szczególnie zad. 

Chyba waśnie przez te niedociągnięcia, oraz rasę za którą jakoś tak nie specjalnie przepadam (choć jak na QH ona ma u mnie wielgachnego plusa za lżejszy typ !), odmawiałam sobie zakupu tego konia.

Za to zawsze uważałam, ze ta niepozorna klacz jest zdecydowanym numerem jeden wśród koni Breyera w ruchu typowym dla konkurencji western. Pod tym względem na głowę bije większych kumpli -nie tylko Cześka (Smart Chic Olena-przez  jego zadartą głowę- konie west pracują z niskim ustawieniem głowy i szyi), ale Zippo Pine Bar w bardzo podobnej pozie ( ten ma więcej lepszych detali, ale niestety z mocnym zgrzytem w ogólnych proporcjach sylwetki, specyficznym profilem głowy i mniejszą harmonią budowy i pozy). 

Jako ciekawostkę dodam, że ta klacz wielokrotnie mnie kusiła, ale tylko w tej złoto -gniadej maści z świetnie wyważonym metalicznym połyskiem. Mam wrażenie, że w tej maści nie widać tak bardzo niedociągnięć, a doskonale widać atuty moldu -cudną linię górną klaczy, z pięknym, ciemnym- widocznym ogonkiem, oraz przeuroczym, głębokim spojrzeniem. Gdy zobaczyłam ją na żywo , do tego dzień przed urodzinami – nie miałam jakichkolwiek wątpliwości, że musze ją kupić. Klacz w kartoniku przeleżała w tym sklepie parę ładnych lat- prawdopodobnie czekała tam właśnie na mnie  

Od przodu widać niedociągnięcia ogólnego kształtu ciała, czy nóg. Moja klaczka, zapewne przez długie i nienajlepsze przechowywanie w kartoniku, ma delikatnie skrzywione nogi do środka.

Sonanda jest już u mnie ponad półtora miesiąca i wciąż nie mogę nacieszyć oczu jej widokiem – uwielbiam patrzeć na jej maść, step i te ufne oczka. 

 ******
Sonanda ledwie przyjechała do stajni. a już została ogólną czempionką na międzynarodowym pokazie IMEHA !!!

IMEHA Div B11: Green OF CL, SM, MM, Peb or Chip Breed Conformation Show - June 2013
  OVERAL GRAND CHAMPON
Division Grand Champion


-->

19 komentarzy:

  1. A wiesz, że widząc zdjęcie tej klaczki na forumowym FM, nawet nie zorientowałam się, że to nowy model w Twojej kolekcji. :P Gratuluję! Szkoda, że prócz wspomnianego Zippo Pine Bar'a, który rzeczywiście pozostawia trochę do życzenia, brakuje modelu w skali Traditional w takiej pozie...
    Przy okazji... Czy byłabyś w stanie opisać w najbliższym czasie swojego Marwari? Ciągle mam co do niego, głównie jego maści, wątpliwości i myślę, że Twoja opinia na jego temat mogłaby chociaż częściowo je rozwiać. ;) No i zawsze przydadzą się zdjęcia z różnych perspektyw, którymi zwykle nas obdarzasz. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez juz myślałam nad tym, że szkoda, że nie ma Breyera Traditional w takiej pozie, który naprawdę by mi się podobał.

      Opis Marwari zaczynam przygotowywać. Niestety to troszkę potrwa -jestem tak zawalona robotą. Foty już mam przygotowane. Sama wciąż mam mieszane uczucia w kwestii jego maści,a to niestety rzutuje na odbiór całego modelu.

      Usuń
  2. Klacz piękna, już dawno zastanawiałam się, czy ją kupić.
    Ale czy ona na pewno stępuje? Z tych: http://braymere.blogspot.com/2010/07/western-pleasure.html rozważań wynika, że (jeśli klacz jest w tej samej pozie, co siwy koń), to ona "lopuje" lub "tropinguje", czyli jednoznacznie nie stępuje.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz Ty mądra kobieto :) Jakoś tak z góry założyłam, że to stęp bez głębszej analizy. Faktycznie w stępie, przy juz uniesionej tylnej nodze, lewa przednia noga powinna być w powietrzu, zbliżając się ponownie do podłoża.
      Jak juz ta przednia jest na ziemi jak u mojej klaczy to z kolei tylna powinna być wyżej i nieco bardziej pod kłodą http://www.galopuje.pl/foto_news/mini/th_step_x1425.jpg
      Czyli podchodzi już to pod jakąś nieregularnosć (bo tak u nas najczęsciej określa się wszelkie odstępstwa, a o istnieniu lopowania i tropingowania słyszę pierwszy raz :D zaraz lecę czytać !- Dzięki za link).
      Tak czy inaczej cały obrazek-model wybitnie mocno kojarzy mi się z koniem w chodzie westernowym.

      Usuń
    2. Ja też mocno kojarzę ją z westernowym chodem, jednak zachowałam się dość głupio gdy przez większość czasu szukałam tej pozy w fotografiach z zawodów reiningowych, do których przecież w ogóle ta poza jest nie podobna (przynajmniej w mojej opinii, reining jest bardziej "agresywny", a ta poza raczej lekka i delikatna). Dopiero pod koniec szukania wpadło mi do głowy, żeby wpisać "western pleasure". Szukałam tylko zdjęcia i napisu pod nim, jaki to chód, ale ku mojej radości natrafiłam na notkę na blogu Brayermere, która nawet osobie nie znającej jeszcze mistrzowsko angielskiego potrafi wszystko wytłumaczyć :)

      Usuń
  3. Ona mi się podoba, od kiedy ją ujrzałam. Jak będę miała okazję, to na pewno ją kupię. Gratuluję zdobyczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupuj jest cudna mimo wszystko ! Jest jaka jest- do ideału bardzo wiele jej brakuje. Ale ma w sobie tyle uroku w spojrzeniu, chodzie i do tego ta cudna maść :)

      Usuń
  4. Hej. Znalazłam Twoją fotkę na FB -> https://www.facebook.com/photo.php?fbid=295247387286975&set=a.157526921059023.50249.157502044394844&type=1&theater ale może pozwoliłaś ją użyć? Bo moje zdjęcie zostało wykorzystane bez mojej zgody. Już napisałam do dziewczyny w tej sprawie. Zdaje się, że ona sobie znajduje ładne fotki w necie i po prostu wkleja nie zawsze podając źródło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moją zgodę na wykorzystanie moich zdjęć jak na razie posiadasz chyba tylko Ty Capricorn ! Dziękuję za informacje.
      Jako, że od dwóch miesięcy sytuacja nagminnie się powtarza z publikowaniem moich fot, bez zgody w wielu miejscach - od razu zgłosiłam Naruszanie Praw Autorskich - co jest już poważnym działaniem z prawnymi następstwami !

      Chole....a ! To ja tu się staram zrobić dla Was foty, wstawiam je na stronę tak by każdy nawet mógł je sobie skopiować i oglądać foty modeli w domowym zaciszu na swoim kompie- a w zamian co mam ? Kopiowanie i wklejanie na rożne strony - bez mojej zgody (a nawet linku - co i tak nie zwalnia z uzyskania zgody na publikacje!)!!! Jest mi bardzo smutno z tego powodu !!!

      Usuń
    2. Zauważyłam foty Dorotheah również na jakimś koncie na facebooku, gdzie były dodawane z częstotliwością naboi wystrzeliwanych z karabinu maszynowego :|. Oczywiście małoletnia właścicielka (sądząc po stylu pisania) konta przywłaszczyła sobie prawa do zdjęć, pisząc, że to jej modele. Oczywiście nie była znawczynią tematu- pod zdjęciem Ravelacyjnego napisała, że to jej ukochany schleich ;>. Naprawdę żal mi się zrobiło. Bloga czytam i wiele się z niego uczę odkąd praktycznie jest, a ktoś wejdzie, skopiuje i przywłaszcza sobie prawa do czyjejś pracy -.-'
      (Dorotheah, mam cię nawet na najczęściej "nawiedzanych" stronach ^^.
      http://i.imgur.com/J8aUBBU.png )

      Usuń
    3. Oczywiście zapomniałam się podpisać -.-'
      -Valhalla

      Usuń
  5. A tu się mogę nie zgodzić ^^. Uważam, że mold Zippo Pine Bar'a jest bardzo udany- ba, nawet posunę się dalej, do stwierdzenia, że ładnie mu w każdym malowaniu (choć coś mi w obecnie produkowanym modelu zgrzyta :| ). To prawidłowo jogujący koń, z głową wzorowo poza pionem (nie prostopadle do ziemi) i ładną pracą nóg. Nad anatomią i proporcjami to się nie wymądrzam, bo ciężko mi w tej dziedzinie cokolwiek powiedzieć. Jednak mold jest jednym z moich ulubionych- wolę go bardziej od Cześka, do którego nijak nie mogę się przekonać- pewnie przez tę wysoko noszoną szyję >.<.

    Ale klaczka jest cudna, od pewnego czasu również chodzi mi po głowie ^^. Gratki zakupu i tak spektakularnej wygranej! Stajnia championów po prostu c;

    -Valhalla

    OdpowiedzUsuń
  6. Valhalla -u Zippo Pine Bar'a ja się najbardziej właśnie czepiam braku harmonii budowy i ogólnych proporcji, prawidłowości budowy. Niby na pierwsze wrażenie koń kojarzy się budową z końmi QH i typem stock w ogóle. Ale po przyjrzeniu mu się dokładniej widać tam poważne zgrzyty w sylwetce i pozie- z tym, że nie czepiam się tu tego czy koń prawidłowo stepuje, galopuje czy joguje - a jedynie naturalności i prawidłowości budowy-mechaniki tej pozy. Może nieprecyzyyjnie się wyrażam. :/
    Przykładowo, nawet jeśli ruch mojej Sonandy nie jest najlepszy to jednak cała sylwetka pozostaje w pełnej harmonnii z tymi nogami. U Zippo widze, że góra "sama idzie sobie", a dół niby trochę dopasowany, ale jednak daje ogólne wrażenie, że idzie "idzie sam sobie" - jakby był od innego konia - nie ma tej harminii. Coś nie halo ma w budowie zadu i grzbietu . A do tego łeb ma paskudny świnkowaty kształt. Przepraszam,że tak po nim jadę. Sa,ma niedawno obserwowałam super opłacalną aukcję z modelem na Zippo- ale mimo największych chęci nie mogłam sie przekonać. Mam wrażenie, że różne części tego konia nie pasują do siebie. Mam wrażenie tez sztywności grzbietu.
    Dodam, że w zbliżonej pozie najlepszym koniem OF wydaje mi się model trad. Stone - tam widać pięknego harmonijnego konia. Pewnie gdybym była entuzjastką westu to bym go kliknęła.:)

    Możecie mi podrzucić linki do jakichś polskich opisów jogowania itp.??? Ten temat jest dla mnie zupełnie nowy.
    Dzięki za takie konstruktywne dyskusje ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ty wiesz tyle o westernie ile ja o dresażu. Ale pewnie masz rację- ja tam wierzę ci na słowo, że coś nie gra ^^.
    Mam to opisane w dwóch książkach- w jednej dosłownie dwie strony ("Jazda konna" Moira C. Harris i Lis Clegg) a drugiej już spis profesjonalnych ćwiczeń dla jeźdźca i konia- zarówno w weście, jak i klasyku ;> ("101 ćwiczeń na ujeżdżalni" Cherry Hill). W internecie specjalnie niczego nie szukałam, jednak może pomoże artykuł o pleasure?
    http://wwr.com.pl/westopedia-2/konkurencje-sportowe/111-western-pleasure
    I jeszcze czyjś wpisu na blogu...
    http://bokochamkonie.blox.pl/html
    Niestety, bez zdjęć. Jednak można zawsze obejrzeć jogujące konie na youtubie. Jednak jeśli chodzi już o jakieś bardziej profesjonalne dane- ja wysiadam. Na westernowcu, na którym jeżdżę, to po prostu kłusuję (to młody arab po wyścigach ;>), a jego "jog" widzę tylko, gdy pracuje z trenerką...

    Ale wracając do Sonandy- dzięki wpisowi tak mi się spodobała, że chyba będę musiała ją nabyć x D. Co chwilę tu zerkam, by na nią popatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha ha pierwsze zdanie dobre. Przy okazji dodam, że o dresażu wciąż wiem za mało. O weście prawie nic- widziałam kilka pokazów i zawodów (chyba nawet jedne z pierwszych MP), które dość mocno mnie zniechęciły do tego stylu. Jeździłam też 3 miechy klacz argentyńską ujeżdzoną westowo (- koń ideał w tereny, przy czym wydaje mi się,że na to bardziej wpłynęła jej krew niż sposób ujeżdżenia).:)

    W tym wszystkim w sumie weszliśmy dość mocno w prawidłowości ruchu koni westowych. A w sumie nawet pisząc o dresażowym Totilasie (choć więcej kumam o dresażu) jedynie wspomniałam, że można mieć zarzuty do samej pozy pod kątem dresażowym , szczególnie do zaangażowanie zadu - ale raczej uciekałam od rozwijania tematu. To kwestia portretu konkretnego konia, lub wyboru pozy przez rzeźbiarza- na co my jedynie możemy pokręcić nosem lub przyklasnąć.

    U Sonandy pisałam, że jej poza wyjątkowo mocno kojarzy mi się z końmi westowymi - bo bardzo często widywałam taki "stęp" /chód stępo pochodny u konie westowych (na żywo, również w DE, ale i w katalogu z USA "super" koni AQH). A podsumowując pozę razem z harmonią budowy nadal i tak ona dla mnie wygrywa z Zippo. Do Zippo nijak nie umiem się przekonać choć przejrzałam ponownie jego foty. łeb masakra (osadzenie oczu , szerokie mega ganasze nieproporcjonalna cała głowa), przerysowany zad i reszta.
    Jog i ruch koni WP można obejrzeć na tym filmiku
    http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=WVZfC-uGMOo
    I tu jeden z kadrów stępa (a może już chodu stępo podobnego?) bardzo mocno przypomina pozę Sonandy.
    http://re-volta.pl/galeria/g/9460/i/97109.jpg
    Przy czym ten filmik wydaje mi się o tyle cenny, że jest to chyba wynik pracy trenera (? o ile dobrze wykumałam, bo mi dźwięk nawalał). I właśnie taki obraz konia westowego mam w głowie - dlatego wydaje mi się ,że moje słowa "klacz jest numerem jeden u koni Breyera w ruchu westowym "(-patrząc na całokształt z budową, harmonią ciała koni) są dosyć na miejscu.
    A wiadomo- jeśli ktoś np. przedkłada prawidłowość(względem przepisów westu) samej pozy nad harmonią budowy moze uzna Zippo za numer jeden. Czechu w tej trójce wygrałby dla mnie harmonią budowy (nad Zippo)w połączeniu z detalami (mimo wszystko lepszymi od Sonandy).

    Dzięki śliczne za tak wartościową dyskusję !!! Dzięki Wam musiałam podszkolić się z wiedzy o weście :) Widzę, że mamy wielu sympatyków modeli i westu jednocześnie !
    Pozdrowienia bardzo gorące !

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest to kłus wyciągnięty. Tak myślę.
    Mam pytanie
    Czy jest możliwość wykonania dla mnie zestawu siodło i uzda dla konia schleich? Jeśli tak to za ile z przesyłką do warszawy?
    PS. Uwielbiam tego boga czytam go kiedy mogę. Uzda i siodło na na koniku u góry są śliczne lepsze niż w zestawach

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna poza,widać że ma w sobie ,,to coś"...pozdrawiam Hannowerka

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzie kupiłaś tego border collie? Bo ja widziałam tylko na e-bay.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja mam tą klacz ale bułaną jest prześliczna podobnie jak twoja gniadoszka

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dzięki, że czytasz moje posty.
Niedawno znalazłam i usunełam kilka komentarzy nie zwiazanych z treścią reklamujacych jakieś dziwne rzeczy, prawdopodobnie z jakiegoś robota. Więc teraz wstawiane komentarze będą sprawdzane. Pozdrawiam :)