Strony

16.02.2016

NIECO O SKALI UJEŻDŻENIOWEJ I OPIS OGIERA EUROPA - Breyer Traditional 770498 Hanoverian Pinto 1998 Exclusive Limited Edition 2.500, Model of Equitana USA

Ten zakup do DH Stable to wyjatkowo kontrowersyjna dla nas sprawa. 
"Hanoverian" wyrzeźbiony przez Ch. Hess'a i oddany do produkcji w 1980 roku, to jeden z pierwszyszch moldów OF Breyer, które wpadły nam w oko dobrych kilkanaście lat temu. Jako jeden z nielicznych wtedy moldów koni dresażowych, był wtdy nawet naszym marzeniem. 


Breyer Traditional 770498 Europa Hanoverian Chesnut Pinto, Glossy
1998 Exclusive Limited Edition to 2.500 made, Oficial Model of Equitana USA
Pinto (mahagony) dark chesnut, white mane/tail, body pattern resembles map of Europe
 Mold "Hanoverian" #58 Introduced: 1980 Sculpted by: Chris Hess

Ale... wielkie ALE!
Z czasem gdy łykaliśmy bakcyla dresażowego i poznawaliśmy teorię ujeźdżenia mold wyleciał na wiele lat z listy modelarskich pragnień.Otuż ogier mimo zdecydowanie bardzo dobrej jak na tamte czasy, oraz styl Hess'a anatomii, ma niezwykłą, a dla nas kontrowersyjną pozę...
więcej-->>


POZA KONIA

Na pierwszy rzut widzimy miły dla oka kłus, który odruchowo kojarzymy z ujeżdżeniem. Zwraca uwagę piekna akcja przednich nóg konia.


Jednakże przy lepszej analizie pod kątem konkurencji ujeżdżenia widzimy  obrazek, pokazujący wcale nie najwyższy poziom ujeżdzenia konia. Dowodem czego jest  odstawiony zad ogiera ("zad w stajni"), a przez to równowaga konia przeniesiona na mocniej obciazony przód, w konsewencji brak lekkości i napięty grzbiet, równowaga konia opadająca.

POZA KONIA ODNOSNIE SKALI UJEŻDŻENIOWEJ 

Ujeżdzenie trenuje się w oparciu o skale ujeźdzeniową. Gdzie zaczynając pracę z koniem skupiamy na kolejnych etapach poczynając od rytmu, dalej rozluźnienia i później kontaktu, impulsu, wyprostowania i dzięki tym wszystkim, prawidłowo przepracowanym etapom dochodzimy do prawidłowego zebrania (oczywiście te etapy przenikają się wzajemnie, zazwyczaj pracuje się nad kilkoma sprawami na raz ale ta skala pomaga zachowac prawidłową kolejnośc rozwoju).



Jeśli któryś etap będzie pominięty, lub przepracowany niedostatecznie dobrze, nie osiągnięmy prawidłowego zebrania konia z równowagą wznosząca i może dojśc do tego, że np.
-koń przy nie najlepszym rozluźnieniu (i słabym rozciągnięciu grzbietu),
-  słabo rozwijamnym impulsie ( siła napędowa, pchająca zadu, dobrze wytrenowana, która daje w połączeniu z innymi elementami "samoniesienie" konia)
- a zostanie on przez jeźdźca zbyt szybko względem etapów skali ujeżdżeniowej ( aby jak najszybciej przeskoczyć do koronnego zebrania) sztucznie podniesiony zbyt szybko do wyższego ustawienia głowy ( co się często zdarza m.in. z młodymi końmi, ale nie tylko).

Efekt: to najczęściej dochodzi do uzyskania sylwetki jaką widzimy u naszego hanovera
-odstawiony zad, napięta górna linia, wklęsły grzbiet, za lużna dolna linia, równowaga opadająca- na przodzie, To klasyczny przykład konia określanego czasem jako dwuczęściowy - przód od jednego konia, zad od inego. Jeśli przy tym widzimy taką, fajną akcję przednich nóg konia jak ma ten ogier to może zaryzykować stwierdzenie, że koń jest bardzo zdolny ruchowo.

To wszystko, to kwestia treningu, wpływająca na "pozę" konia, co znalzało przełożenie na rzeźbę. Oczywiście taka poza na moment może zdarzyć się nawet świetnie ujeżdzonemu koniowi, gdy on ma początek, lub słabsze momenty w terningu, coś go boli ( szczególnie gdy boli grzbiet) oraz np. gdy koń wraca do treningu po dłuższj przerwie po kontuzjach, gdy jeszcze nie wszystkie mięśnie pracują idealnie.

 

Kolejną sytuacja, w jakiej taka poza konia jest czymś normalnym jest cos z czym mi osobiście ten obrazek kojarzy się najbardziej. Czyli z widokiem starszych koni sportowych z bogatą kariera sportową, a następnie używanych do lekkiego sportu dla młodszych zawodników, czy do ambitniejszej nauki jazdy, podstaw dresażu. Takie konie ucza się z czasem oszczędzać swą energię, oraz poruszać się nie efektowni, a efektywnie, lub wręcz tuptać aby wychodzić swoje.

Przez te rozważania nad pozą wiele lat wzbranialiśmy się przed zakupem konia na tym moldzie, byliśmy zdecydowanie na nie podobnie jak się miała rzecz z koniem  Breyer Classic Thoroughbred Chesnut Dappled 516  ( w galopie z identycznie odstawionym zadem, koń także Hessa).

Jednak ostatecznie, doszliśmy do wniosku, że nie tylko ideały są odzwierciedleniem prawdziwego świata koni, a może nawet ciekawe będzie posiadanie takiej namacalnej demonstracji niemalże "antytezy" dresażu ( - idealny koń, aby  tłumaczyć i pokazywac o co chodzi ! )
Ujeżdżenie to przecież proces, ciągła wypadkowa monetów lepszych i słabszych i nie można na nie patrzeć jak na ot "czarno i białe", "zła i dobra" sylwetka konia. Treba wziać poprawkę na to, że dana poza mogła być słabszym momentem, albo faktycznie pokazuje jakiś tam etap pracu, czy wiek, roztrenowanie konia.



 Swoją droga przypominam sobie jak kilka lat temu Halowe Mistrzostwa Ujeżdzeniowe Regionu
( sędziowane przez trenera skoków ), kiedy to  wygrał koń z właśnie takim kłusem i równowagą jak ogier ze zdjęć  ( a inny koń prawidłowo prowadzony przez skalę ujeżdzeniową i bardzo dobrze jeżdzony, ale jeszcze w niższym ustawieniu, z pracującym grzbietem, zadem itp. był na szarym końcu... Ehhh załama).


ANATOMIA, TYP, RASA KONIA

Anatomicznie nie przyczepię się do niczego chyba. To typowa rzeźba Hessa z klasycznymi dla jego (lepszych) koni niedociągnięciami, nieideidealnymi, ale  i zdecydowanie dobrymi nogami, harmonijną sylwetka, bardzo dobrze ukazaną rasą (nawet dzisiaj gdy forma ma 36 lat !, pamietajcie, że te lata to bardzo dużo dla ujeżdżenia). Nie zauwazyłam niczego niepokojacego w rzeźbie konia choć może to tylko wrażenie, dzieki wyjątkowo kamuflującej maści naszego ogiera.
 Nie kazdemu spodoba się typowo Hess'owy łepek konia z malutkim pyszczkiem.



Minusem może tez być nierówna, glutowata powierzchnia ciała u starszych egzemplarzy. Na szczęście ten temat niemal znika optycznie u kontrastowego srokacza do tego w wersji Glossy. Szkoda, ze ogonek jest taki mizerny - dzięki niemu mold pasuje mi bardziej do koni kolorowych, które często miewają słabszy długi włos.
 Grzywa konia jest krótka, rozpuszczona co pasuje  do pokazywania konia raczej nie na zawodach.


MALOWANIE  I  MASĆ KONIA 

Własnie maść przeważyła szalę i dała nam bodziec do natychiastowej decyzji o zakupie konia.  
Ten kasztanowato srokaty ogier ( nie jak pisze na IYB Mohagany Pinto bay- mahoniowo gniado srokaty, bo widać fragment brązowej grzywy) o bardzo głębokim, ciemnokarmelowym odcieniu brązu i duzych obszarach cielisto białych, niebieskim oku, z  wykończeniem błyszczącym (Glossy),  jest nadzwyczajnie wyjątkowy...


Breyer Traditional Hanoverian Pinto Europa 770498  to ekskluzywny, limitowany do 2.500 egzemplarzy z certyfikatem, i wyprodukowany tylko w 1998 roku jako Oficjalny Model Breyer'a na Equitana USA.
Nasz ogier z miejsca oczarował barwami, srokatą maścią pasująca do wizji konia "profesora, po dużym* sporcie"dla "juniorów" albo jeszcze słabo wytrenowanego, ale uzdolnionego konia
*" po duzym sporcie"- zwróćcie uwagę, że nie piszę, że klasy Gran Prix czy olimpijskiej 

 Jestśmy stanowczo na  nie srokaczom, czy tarantom, dereszom na moldach Valegro, czy Toto, ale do tego konia, przy połączeniu tej pozy, rozpuszczonej grzywy, mizernego ogonka, na starszym mniej dopracowanym moldzie cudnie pasuje srokata maśc. 

Największą radość daje jednak podziwianie konia w niemal całej lewej przedniej części ciała cielisto białego (kremowy z bezowo-różowymi przebiciami w delikatniejszych partiach ciała). Istny Kameleon ! I love him !



Całkiem niedawno pisałam, że chętnie przygarnęłabym więcej koni z wykończenim błyszczacym -Glossy ( puki nie mieliśmy koni glossy  to się ich baliśmy, a teraz połysk, u wybranych moldów uwielbiamy i nie przeszkadza nawet przy modelach pokazanych w rzedzie !) I proszę ten ogier się świeci. Nabłyszczenie wybitnie pomaga zniwelować efekt niewygładzonej powierzchni rzezby.
( a apetyt na połysk nadal wzrasta - szczególnie dla starszych, lub nieidealnych moldów... )

Oczko niebieskie - kolejny argument za. Nie jest tak dobrze ono wykonane jak u nowszych modeli- trzeba pamiętać, że koń ma kilkanaście lat  i wtedy były zupełnie inne standardy wykonania modeli Breyer OF i to malowanie było prawdziwie ekskluzywną sprawą.  Świetnie , że drugie oko nie jest jednolicie czarne (jak mają często współczesne niebieskookie modele Breyer OF) a ma brązową tęczówkę z czarną źrenicą.



Jednakże największą wisienką na torcie całego malowania, jest to, że te ciekawe, postrzępione,  nieregularne cieliste mapy, to tak naprawdę kontury mapy kontynentu Europa !
Zauważyliście to ???



Pamiętam zdziwienie niesamowitą pomysłowością Amerykan, gdy widziłam własnie ten model z konturami Europy wiele lat temu ( -wyobraż sobie wychodzące oczy Dh :) )
Kontury miejscami sa nieo rozmazane ( pytanie czy celowo celowo- w sumie przypomina to plamy z obwódką i wyglada bardzo naturalnie), ale rysunek jest mapy nieperfekcyjny pod kątem kształtu Europy. Polska jest nieco splaszczona, nie widać harakterystycznego, dla konturu kraju, Półwyspu Helskiego itp. Na grzbiecie konia jest kontynuacja malowania kontynantu, która przechodzi w umieszczoną do góry nogami na lewej stronie konia Norwegię, Szwecję, Finlandię. Niebieskie oko miało być natomiast sugestią barwy ocenau.


Body pattern resembles map of Europe

Najbardziej niesamowitą w tym wszystkim sprawą, jest to, że koń po pierwszym oglądaniu sprawia wrażenie ciekawie malowanego, ale zupełnie naturalnego srokacza i IMO z powodzeniem można go wystawiac jak normalny model czy to w klasach maści ( bo kto udowodni czy podobne rozmieszczenie plam jest nie możliwe w naturze?) , czy w klasach hodowlanych, ale i można go pokazać w klasach modeli Decor czyli dekoracyjnych. 



Dla DH Stable ogier Europa, za sprawą malowania, walorów wizualnych, oraz typu warmblood, jest kolejnym cennym i niesamowicie cieszącym nabytkiem. A mimo niedociagnięc rzeźby, czy pozy, samo na klawiaturę się ciśnie, że to kolejna perełka. Może taka mniejsza, niemal juz w stylu Vintage i zdecydowanie w cieniu Valegro, czy innych, nowszysch końsko modelarskich super gwiazd ...
ale za to tak wyjątkowym, że nie jeden super koń może i tak zzielenieć z zazdrości. 



Czyż nie jest uroczy ???


***
Pozdrawiamy !

-->

3 komentarze:

  1. Wow, jaki obszerny opis :O
    Kurde, a ja chciałam w przyszłości trenować skoki i ujeżdżenie (no, może nie olimpiady, ale coś tam...No...) ale po tym całym opisie, wolę ujeżdżenie zostawić komuś, kto naprawdę to potrafi...
    Chociaż i tak raczej nie będę pracować z końmi, bo wszyscy twierdzą, że nie, że mi się nie opłaci bla, bla, bla... Największy problem w tym, że od początku trza dużo w to zainwestować, poza tym niedługo będzie można być z zawody jeźdźcem, a za jakieś 10-15 lat Polska chodź trochę dorówna potęgom jeździeckim...
    Kurde, ja o swoim, a miałam o modelu się wypowiedzieć xD
    Od samego początku zastanawiałam się czemu Europa?
    Cóż, kontury rzeczywiście jakby europejskie, ale faktycznie, idealnie nie są...
    Koń po Twoim opisie, rzeczywiście bardziej przypomina profesora, czy konia po złym treningu. Jeny, ile tego trzeba, by wyszkolić ujeżdżeniowca, a co dopiero wyższe poziomy (np Valegro - ten piruet)...
    Co do Totka i.Valegro, to gdzieś widziałamtego drugiego w bardziej "abstrakcyjnej " że tak powiem maści. U mnie będzie siwuchem z jabłkami ")
    Ale muszę się nauczyć je malować, bo na profesjonalistę mnie nie stać :c
    Pozdro!
    Ps: zdjęcia do Photo Show wysłać na maila?
    Pss; Czy mocno gardzisz słabą jakością zdjęć? No, chyba, że odgrzebię kartę do aparatu :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano wyszedł z tego spory post :) Mogłam sobie darować fragment na temat pozy względem dresazu- ale dla mnie w tym tkwi cały urok tego tematu. To nie tak, że taka poza zawsze oznacza, że to koń po złym treningu. Nie zawsze temat jest czarno-biały. Koń wracając np. po kontuzji do treningu może jeszcze nie być w pełni sprawny, np. w jakimś tam rejoni ciała (np. grzbiet), czy może miec fatalnie dopasowane siodło i będzie przybieral taką pozę. Powodów może być więcej- a uchwycona przez rzeźbiarza poza może być tylko migawką -sekundą, wyjęta z dobrego treningu itp. Wiele możliwości- piszę to by, jesli koń się i tak podoba, to świadomie wybierać model "mimo wszystko", zamiast go wykreslać.

    Kurcze , nie chciałam zrażać do ujeźdzenia, a przeciwnie zachęcić, ale z wiedzą. Wyjaśnić gdzie schowany jest sens i logika konsekwentnego treningu. Gdybym wiedziała to, co napisałam mając lat kilkanaście może osiągnęłabym o niebo więcej w ujeżdzeniu. Nie miałam szczęscia w kwesti trenerów, którzy by mnie prowadzili w sensownym celu, tłumaczyli wiięcej niż to "gdzie trzymac łydkę"- ot pozwalano mi się wozić pod swoim okiem... Możesz być jeźdcem jeśli tego dostatecznie mocno pragniesz i będziesz nad sobą pracować! Jednak praca dotyczy także douczania się samemu, aby nie utkwić na poziomie nauk trenera!! Atakie doszkalanie się i praca w oparciu o wiedze daje wiiększą frajdę z jeździectwa - gdy w końcu zaczyna ono być co raz to bardziej satysfakcjonujące i przyjemne także dla konia!
    Rozmowy o żywych koniach i jeździectwie jak najbardziej dopuszczone - obie pasje przenikają się wzajemnie , krzyzują drogi.

    Puściłam odpowiedzi na komentarze, pytania w postach o Photo Show. Zajrzyjcie!
    Do wysyłania załóżę nowa skrzynkę albo zastosuję jeszcze jedne rozwiązanie- postaram się niebawem napisać. Nadsyłanie prac do 15 kwietnia jak zakładałam w jednej z pierwszych postów ( w związku z giga zmianami w mym życiu, prawdopodobnie czasowym brakiem netu- zmianą operatora).
    Słabą jakościa zdjęc nie gardzę- wiele zalezy od aparatu i postaram się łagodniej patrzećc na ten temat- nie chcę dołować, tych, którzy nie mają profi, drogiego sprzętu. Ale też docenię to,że fota względnie możliwie jest ostra, fajnie ośwatlona, bo ktoś się nad tym napracował, czekał na światło ( sama pstrykam czesto po 200-300 fot na raz aby wybrać z tego max kilkadziesiąt ostrych, w lepszej perspektywie i świetle). I trzeba pamiętać,że jak będzie duzo lepsza technicznie fota konkurująca, równie fajna pod kątem wybranego modelu/klasy, kompozycji, tła- to jakośc techniczna foty może zadecydować w minimalnym stopniu.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ci go ukradne, jeszcze nie wiem jak i gdzie ale ukradne ^~^
    Świetny opis, jak zawsze pełen szczegółów, które kocham w twoich postach. Pozdrawiam cieplutko ^^

    OdpowiedzUsuń

Witaj. Dzięki, że czytasz moje posty.
Niedawno znalazłam i usunełam kilka komentarzy nie zwiazanych z treścią reklamujacych jakieś dziwne rzeczy, prawdopodobnie z jakiegoś robota. Więc teraz wstawiane komentarze będą sprawdzane. Pozdrawiam :)