Kto został na pokładzie?
- Oczywiście piszę tu o pokładzie miłośników modeli koni :) Może nie jedna/ jeden z Was mnie juz wykreśliło z pokładu... ale ja nadal tu jestem. :))))
...wszystko jest wywrócone do góry nogami. Bywa, że wtedy nie ma niemalże wolnej sekundy na nawet największe pasje. Dla mnie taki czas nastał, gdy urodził się mój synek Manuel i pojawiły się największe zmiany w moim życiu osobistym. W międzyczasie ocierałam się o śmierć i walczyłam o z wyjątkowo trudną sytuacją. Ale wracam powoli do normalnego życia- yupi ye ye ye !!!
Może pamiętacie, że od kilku miesięcy jak już wcześniej tu pisałam dodatkowo pracuję przy koniach - współtworzę i organizuję całą stajnię tutaj:
Jb-Ranch na Facebook (Like ?)
http://www.jbranch.eu/ct-menu-item-9.html ( - strona internetowa w budowie)
Czyli opiekuję się naszym stadem koni, szaleję w sianie, czasem babram się błocie itp., a do tego prowadzę warsztaty dla dzieci, ujażmiam naszego nowego mega gryźliwego, atakującego przodem kucyka "Boh" ( na szczeście nie wpadł na pomysł kopania zadem) , a w międzyczasie śmigam na spotkania biznesowe w sprawach dokumentacji m.in. z FISE (Włoskim Związkiem Jezdieckim) . Wierzcie mi mam co robic.
Jeden z dowodów . Tak tak to Dorotheah :) Trzymam klacz Toska, a w siodle jedno z dzieci naszych klientów)
W domu mam jeszcze większe urwanie glowy z maluchem - ale za to rośnie chyba kolejny koniarz i miłosnik modeli koni :)
"Czy Salome jest głodna? "
Mój Manuel z AR arabka "Salome" Brigitte Eberl
Choć od dawna praktycznie nie mam czasu na pisanie na blogu, czy forach, publikowanie fot modeli to jednak z wypiekami na twarzy śledzę co się dzieje wświecie modelarskim.
Nowe moldy, rzezby, nowe malowania, czy wasze piękne nowości - jest na co patrzeć ! Niedawno zaktualizowałam moją Chciejlistę ->.
A to jedne z moich ostatnich modeli.
Od lewej tradki:
1. Breyer Santiago Polo Pony Limited Edition 2015 (1744), mold "Smarty Jones"wyrzezbiony S.C.Sifton
2. Breyer Traditional Black Caviar Limited Edition 715005, mold "Ruffian"wyrzezbiony S.C.Sifton
i nowsze...
3. AR Traditional Arabian Mare "Salome" dłuta Brigitte Eberl ( wersja malowania: niewybrakowana droższa)
4. Peter Stone Model Horses Traditional -Tennessee Walking Horse"Kentucky Traveller" Chocolate Chesnut Flaxen, dłuta Kitty Cantrel
5. Peter Stone Model Horses Traditional - "Black Tie" Black Dapple versione: Stallion, Glossy (long/long) SR (2004)
Mold "Ideal- Stock Horse" C,Williams
(Dwa maluszki z pierwszego zdjęcia to przesłodkie włoskie, porcelanowe , recznie malowane kuce szetlandzkie.)
Jak myślicie który z nowych modeli podbił moje serce?
--
Do tego przybyło parę innych mniejszych modeli, czy coś nietypowego z dodatków, które wcisnęły się w luzniejsze przestrzenie na innych półkach. Do tej pory nie miałam kiedy wyłowić nowosci z stadka. Natomiast dwa ostatnie modele dojechały do mnie wczoraj. I zrobiły wielkie Wow!Oba na żywo zachwyciły mnie rzeżbą, oraz pięknym wykończeniem OF .
***
Jak wszystko pójdzie zgodnie z moim planem wkrótce znowu zacznę czesciej pisac na blogu, publikować foty i aktywniej cieszyć się modelarstwem !!!!
Chcielibyście abym pisała częsciej ?
Pozdrowionka !
Super,że wróciłaś!:) Dosyć często sprawdzałam czy czegoś tu nie skrobnęłaś nowego.Bardzo chętnie będe czytała twoje posty.^o^ Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńSorka, że dopiero odpisuje na komenty. Dzięki śliczne, że zaglądasz regularnie i jesteś ciekawa moich postów. Mam plany powrócic tu na dobre. Bo kocham modelarso-koński świat ! Pozdrawiam !!!
UsuńCzekamy na nowe posty Doroteah! Nigdy bym cię nie skreśliła!
UsuńSerio?! XD a wczoraj już myślę... Nie noo 7 miesięcy nic nie dodaje.... Szkoda, że nje będzie więcej postów... Przecież miała tyle modeli do opisania....
OdpowiedzUsuńAle widzę, że wróciłaś ^^
No muszem pogratulować synka (kto wie, może też będzie kiedyś prowadzić bloga o modelach XD)
I wierzę jeśli chodzi o brak czasu...
Gratki nowych modeli! Myślę że podbiła Ci serce Salome... Ano i gratki Santiago (jak mówiłaś o nowych rzeczach dla modeli, to na pierwszą myśl mi przyszedł ten zestaw do polo).
A jeśli chodzi o Black Caviar (mój drugi trad).... Bardziej ją lubię od Mistrala, mimo, że na początku myślałam, że bardziej będę lubić te modele które mają więcej detali... Oj myliłam się ;)
Ale o kimś zapomniałaś... A co to za SM-kowy kasztanowaty arab???
I wrócę do Black Caviar: czy Twoja też miała tak dziwnie wygiętą (krzywą po prostu) tylną lewą nogę? Bo moja ma i za jakiś czas powinnam się nad nią trochę poznęcać...
Pozdrawiam!
PS: co do nowych modeli... Wiem, że nie zbierasz jednakowych moldów, ale i tak Cię spytam co myślisz o modelu Breyer Traditional Best of British Irish Draught? Wiem, że kiedy dawałaś opis Lary Diamencika, to właśnie mówiłaś, że w siwej maści średnio widać te wszystkie mięśnie i widziałabyś go nardziej w maści jasnokasztanowatej, a Irish właśnie taki jest :3
Dzięki za śledzenie bloga ! Witaj po przerwie Sandra !
UsuńDziecko to zaiste pochłaniacz czasu- bardzej niż kiedykolwiek przypuszczałam. Lata wycięte z żuycia i poświęcenie. No ale synek rośnie - mały kompan do wspólnych pasji. Oj - teraz mi się marzy kilka rzeczy Breyera specjalnie dla Manuelka !!! No i dodatek, który dorwałam to nie zestaw polo ale cos dla synka własnie, alternatywnej firmy. Ale teraz ciii :)
Salome jest piękna ale nie podbiła serca jakoś ekstra- w tej stawce koni inny horse bardziej mnie urzekł i pochłonął.
Black Caviar uwielbiam za jej apetyczna sylwetke. Przy niej mój Cigar i Polo Pony Santiago to prawie wymoczki ( oczywiscie je uwielbiam, za Santiago szaleję, ale BC taka aperyczna, mocna wyścigowa maszyna ). Salinero kocham za masć , dumę i typ dresazowy , pozę - ale jednak rzezbą chyba lepsza jest BC na moldzie Ruffian. Nogi BC nie wydały mi się jakies nadmiernie krzywe, jutro przyjrzę się dokładniej.
SM to jakiś tam kasztanowaty arabek Breyer SM - muszę sprawdzić numer, bo zapomniałam a chyba jeszcze nie ma go na liście modeli.
Diamonda raczej nie zamienię na Irish Draughta -British. Irish kasztan zapowiada się cudnie. Nie pamiętam jak tam pisałam, ale wydawało mi się , że ten modl w pierwszej kolejności widzę jako takiego siwczaka, a w drugiej kasztana. Ale może się mylę :- można odgrzebac post. Pamiętam,że kupiłam Diamonda własnie z obawy, że zniknie mi sprzed nosa mold w prawdopodobnie najlepszej maści. Kasztana chciałabym ujrzeć na żywca i wtedy zdecydować czy podbił moje serce bardziej niż Diamond. Na pewno oba malowania są dla mnie najciekawsze robione w standardzie na tym moldzie. No i przy I.D, znowu mamy długą grzywę przysłaniajacą średnie okolice potylicy, uszu i czoła.
Pozdrawiam !
Zwykły czwartkowy wieczór, od niechcenia wchodzę na Bloggera. A tu takie BUM. Ludzie, Dorotheah wróciła!
OdpowiedzUsuńNa początku chciałabym napisać, że naprawdę bardzo brakowało Cię w gronie modelarzy i kolekcjonerów. Życie bardzo lubi płatać różne figle (otarłaś się o śmierć?mamusiu...), ale to wspaniale, że znowu możesz znaleźć czas na pisanie tutaj.
Gratuluję serdecznie syna, widać, że będzie kochał konie :)
Muszę się niestety streszczać ze względu na brak czasu, choć jest tyle, rzeczy, o których mogę pisać. Przede wszystkim jednak - wspaniałe modele przybyły do Twojej kolekcji. Black Caviar i Frankel na moldzie Smarty Jones (ach, czyż nie są wspaniałe..) są razem z Sato w ŚWIĘTEJ TRÓJCY WYŚCIGOWEJ, czyli najlepszych modelach koni wyścigowych, jakie kiedykolwiek widziałam. Salome też mnie kupiła, ale zamiast niej przybędzie do mnie inna AR przedstawiająca portret konia, na których jeździłam w wakacje. A Stock od Stone'a.... Marzenie (chociaż ja wielbię folbluta w wersji Loki od Peter Stone). Jeszcze raz gratuluję figurek i z chęcią zobaczę więcej zdjęć :D
"Chcielibyście, abym pisała częściej? " Co to za pytanie??? Oczywiście, że tak! Jak tylko najdzie Cię chęć i znajdziesz chwilę czasu to pisz jak najwięcej.
Tymczasem życzę powodzenia w pracy z końmi i ogólnie w całej twórczości.
Pozdrawiam serdecznie. theblackhorse5.blogspot.com
Uuuuaaaa !!! Magdalena dzięki śliczne za komenta. Czyli jednak jest parę osób, które mnie tu wspominają :))
UsuńAno życie czasem płata figle i miksuje co nieco.Ważne aby iśc dalej.
Synkowi nie zamierzam narzucać moich pasji. Staram się go rozwijac w róznych kierunkach, w których on czuje blusa. A super miło jest, gdy uczestniczy w moich pasjach !!!
Z trójki wyścigowej dla mnie zawsze number one była Ruffuian- Black Caviar. Długo marzyłam o oryg. Ruffian , aż BC zagłuszyła i ostatecznie przebiła to pragnienie. Sam / Cigar sucharki mają plusa za brak podstawki, natomiast mold Smarty Jones miałam kupic jako Frankel aż natrafiłam w sklepie na Polo Pony i kupiłam w 5 sekund z obawy, że mi siwego polo diabełka wykupią. :))) Z zakupu jestemmega zadowolona a i tak wszystkich Frankeli i tak zazdroszczę -są cudne!
Dzięki za zyczenia i pozdrawiam :)
Wspaniałe nowości, zwłaszcza urzekły mnie te malutkie kucyki szetlandzkie *.* szkoda że nie da rady ich u nas kupić :)
OdpowiedzUsuńKucyki porcelanowe postaram się przedstawic tu któregoś pięknego dnia. Był jeszcze trzeci- może go kiedys zdobeę. Wyrób recznie malowany w wiele fajnych maści. No i na ile jarzę to formy są niepowtarzalne. Mega plus za doskonale uchwycony typ rasowy, piękne oczy słodkie pyszczki !
UsuńPostaram siię namierzyć producenta.
O tak pisz częściej :)
OdpowiedzUsuńNabytków Ci gratuluję, póki co patrzę i na Salome jest naprawdę spory pobyt :p
Pozdrawiam !
Dzięś robiłam foty na posty :)
UsuńPozdrowienia Zafirka !
Nareszcie wróciłaś! Chyba każdy za Tobą tęsknił ;) Z przyjemnością obejrze Twoje wpisy :)
OdpowiedzUsuńKasia Koniara - dziękuję Ci z całego serca :)
UsuńNo nareszcie jakiś znak życia ♥. Gratuluję modeli, mam nadzieję że będziesz pisać częściej... Mam pytanie. Co z Twoim sklepikiem? Byłaby możliwość nadal, kupienia Just A Dream??
OdpowiedzUsuńJagoda
UsuńPiszę dopiero dziś, bo kilka ładnych dni sprawdzałam przez znajomego w kilku sklepach sytuacje. Nieststy S Just A Dream juz nie ma u nikogo. Jest kilka innych wycofanych modeli, ale nieststy tej arabki nie ma.
Mój sklepik, a nawet aukcje wstrzymałam z powodu braku czasu. Jednak konie, praca i małe dziecko pochłonęły cały czas- wielokrotnie chodziłam jak Zombie, nie,al zupełnie nie odpisywałam na maile, wiadomości, komenty jakies 8 miesięcy... Ale planuję zmienic sytuacje, bo za mało mam czasu na robienie tego co mi w duszy gra. Sesesesese
Jestes! <3 Pisz jak najwiecej :)
OdpowiedzUsuńGratuluje Manuela i nowych modeli :) Zycze powodzenia! <3
Pozdrawiam :)
Emcia
UsuńDzięki śliczne! Modeli mam mikroskopijną ilośc- za to IMHO same fajne moldy :)
Bardzo cieszę się, że wróciłaś! No, no, synek w przyszłości na pewno będzie niezłym maniakiem zarówno żywych koni, jak i modeli :) Zamierzałam się na Salome, ale ostatecznnie trafi do mnie inny koń.
OdpowiedzUsuńCo z zakłądką VENDITA/SALE na włoskim blogu? Chciałabym kupić kilka modeli :/
Ikulina,,
Usuńwiększość modeli z tej zakładki jest jeszcze u mnie, na ewent. sprzedaż- bo jak pisałam gdy zaczęłam pracować wstrzymałam wszelkie aukcje itp. W ogóle wczoraj zrobiłam mega poządek w kolekcji i pod nóż pójdzie conajmniej kilkadziesiąc modeli - głównie Schleich, w tym dużo starych. Bo juz nie mam gdzie upychać modeli- a doszło mi kilka muiejsco -żernych moldów.
Jak masz konkretne pytania pisz tutaj lub na dorotheahhh@gmail.com
Bardzo się cieszę, ze wróciłaś, tęskniłam. Na Fb podglądałam już Twoje fotki "z życia" więc widziałam nową pracę i synka. Manuel to skóra zdjęta z mamy a jak widać na załączonej fotce, nie tylko skóra. ;) Gratuluję.
OdpowiedzUsuńŚliczne nowości zawitały Na Twoją półkę. Najbardziej podobają mi się te włoskie maluszki. Chętnie poczytałabym o nich więcej i zobaczyła dokładniej.
Witaj znów na pokładzie i nie znikaj więcej na tak długo.
O Lidia !!! Chyba głownie Ty ( oprócz wewnętrzbnego ciśnienia) trzymałaś mnie przy modelarskim życiu :D Popatrz , znamy się niby tylko z modelarskiego świata, potem z FB, a ja za Tobą też normalnie teskniłam- fantastyczna kobieta z Ciebie ! No i cudowności masz w kolekcji.
UsuńMaluszki obfocę na pewno - nie jest to jakis majstersztyk szalony, ale maja w sobie to cos, żywe są i typowe bardzo.
Przez moment byłam na cudzym pokładzie i zatęskniło mi się za moja łajbą- jak mi jej brakowało ! Czas stanąc za ster !
Cieszę się, że wróciłaś ! :D (jak zapewne znaczna część obserwatorów twojego bloga )
OdpowiedzUsuńGratuluję synka ;) Uroczo wygląda z Salome :)
Tak, CHCEMY abyś pisała częściej! :D
Pozdrawiam!
Natalka Bajka
OdpowiedzUsuńDzięki za życzenia- dosłownie marze o pisaniu , robieniu fot, przeglądaniu z wypiekami fot modeli itp.
Pozdrawiam
I jeszcze raz pozdrowienia dla Wszystkich Was którzy tu zaglądacie !!! Mam nadziję , że co niektórzy mi wybaczą brak odpowiadzi na komenty, czy wiadomości. Mam nie pozałatwiane miliony spraw osobistych od kilku miesięcy. Niestety praca zawładnęła za bardzo moim życiem ( czodziennie wyjeżdzałam ok 9.30 a często wracałam do domu o 7, a nawet 8 mej wieczorem. Potem już tylko maluszek, kapiel i spanie). Może ktos to rozumie- to ta tzw. doroslość. I powiem Wam w duchu szalonej istoty, że jak dla mnie to przesada. Dlatego wzywa mne co raz głosniej moja łajba...
A na niej stada modeli i szalonych kolekcjonerów :D