18.01.2015

Heje heja

Tak wiem znowu mnie tu nie ma  zbyt często, wybaczcie Kochani ... Wiem, że wiele z Was ma niedosyt postów. 
Oddaje moje życie  moim pasjom twórczo hipologicznym.  A to wiaze się z działaniem- a nie tylko z gadaniem, czy pisaniem.  
A i swoją drogą mam już takie nieco szalone serce targane, rozszarpywane co i rusz bardziej w strone sztuki, modelarstwa, rzeżby, czy  zywych koni i jeżdziectwa! 

***
Listopad i grudzień intensywnie, w gronie wybranych artystów, eksponowałam moje prace, oraz kalendarz na słynnej uliczce Via Cesarea sztuki w Genova, Italy.  
Niesamowite doświadczenia, wrażenia i możliwośc konfrontancji i wielogodzinnych  rozmów na temat twórczości wraz z innymi artystami, oraz kolekcjonerami sztuki.